Wpis z mikrobloga

Znajomy szuka do 500 zł rower, na wypady w weekendy z dziewuchą i do pracy (2 km), niewiele jestem w stanie mu doradzić - bez amorów tylnych, bez tarczy.
Przednie amory jakimś cudem będą sprawne?
Sklep byle jaki, firma byle jaka, byle bez wodotrysków (bo i tak nie będą działać)?

#rower #nierower
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Vits: Też mi się tak wydaje, ale z drugiej strony, są takie rowery i chyba po coś je robią? :E
@LajtOdZeraDoMilionera: proponowałem mu Meridę 100TFS za tysiaka i mimo to nie chciał, a oferta jakich mało... Czaję #pdk ;)
@testowyandrzej: może być używka, ale pod warunkiem, że konkretny link (w sensie sam nie umie wybrać, ja też, więc nie umiemy wcelować).
  • Odpowiedz
@Vits: w moim pękła rama przy suporcie, acz zanim się to stało, jeździłem aż miło - bez żadnych problemów. Z jednej strony widzę klasę swojej maszyny - kilkukrotnie droższej, no ale chyba, kurde, można coś po taniości dorwać ;C
  • Odpowiedz
za młodego miałem

acz zanim się to stało


@Vits: @przemilcze: Czyli ile lat temu? Bo jak podliczysz to że inflacja przez lata się kumuluje i dolar był wtedy po < 3zł to były by to dziś rowery za 1.5k a nie 400 a do tego "za młodego" ważyliście 40kg a nie 80, a wysokość hopek i krawężników porównywaliście do swoich dawnych 120cm a nie dzisiejszych 1.80.

The grass
  • Odpowiedz