Znajomy szuka do 500 zł rower, na wypady w weekendy z dziewuchą i do pracy (2 km), niewiele jestem w stanie mu doradzić - bez amorów tylnych, bez tarczy.
Przednie amory jakimś cudem będą sprawne?
Sklep byle jaki, firma byle jaka, byle bez wodotrysków (bo i tak nie będą działać)?

#rower #nierower
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Vits: Też mi się tak wydaje, ale z drugiej strony, są takie rowery i chyba po coś je robią? :E
@LajtOdZeraDoMilionera: proponowałem mu Meridę 100TFS za tysiaka i mimo to nie chciał, a oferta jakich mało... Czaję #pdk ;)
@testowyandrzej: może być używka, ale pod warunkiem, że konkretny link (w sensie sam nie umie wybrać, ja też, więc nie umiemy wcelować).
  • Odpowiedz
Wziąłem rękawiczki z krótkimi palcami na #rower. Powiem wam, że wydłużyło to moje przeżycia dwukrotnie - 5 minut jazdy i 5 minut nieznośnego bólu po wejściu do ciepłego pomieszczenia (podczas jazdy nie było lepiej oczywiście). Coś okropnego, a to zaledwie kilometr z hakiem... Po godzinie ciągle czuje ból przy nacisku na paliczki, ale przynajmniej wiem, że kilometr czy takiej pogodzie to wcale nie rzut beretem. Kto by pomyślał.... (
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kha_zix: przekonaj się sam ;)
Przy okazji prawie straciłem portfel, bo przy braku czucia wywaliłem wszystko z kieszeni, by znaleźć klucze i zostawiłem na okienku na zewnątrz. Jak wróciłem po rower patrzę o, portfel leży ;)

Nie jestem zmarzlakiem, czapki też nie miałem, buty spd bez pokrowców, zwykle dżinsy i nic pod spodem, ale te ręce to chciały mi odpaść. Nie polecam, przy dłuższej jeździe może to się źle skończyć.
  • Odpowiedz
Mirki i Mirabelki,
Izotonik - gdzie kupić?

Przeczytałem archiwa mirkowa i polecacie isostar lub iso active, ale gdzie to kupić? Podobnie batoniki, żele, przy czym chodzi o sklep stacjonarny. Gdzie celować, w takim 4f to znajdę?
Mieszkam na wygwizdowie i wybór słaby, najlepiej żeby w jakim lidlu było :E
#rower #nierower
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kto dojeżdża 1.5h do pracy?

1. JA

Wiedziałem żeby na rower wsiąść to bym przyjechał w 45 min, niestety lenistwo i ból nóg po weekendowej jeździe wygrały.

#boldupy #j---------i #nierower
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mrwrotek: kiedyś tak miałem. Samochodem - o 6 rano 20 minut, o 16 powrót godzinę przy dobrych wiatrach, często 2h, 3h poprzez korki. Śmigałem rowerem, 15km w jedną stronę, fajna sprawa rano (oczywiście nie w zimie). Aż tu nagle genialne rozwiązanie: zmienić pracę/miejsce zamieszkania, by mieć blisko. I teraz idę na nogach 10 minut. Polecam, żanet kaleta
  • Odpowiedz