Niemarnowanie żywności ze względów społecznych jest jednym z ważniejszych aspektów naszej strategii zrównoważonego rozwoju. - odpisał Adam Imielski, kierownik działu marketingu.
@zimowyporanek: No to autor odpowiada. A gdzie pytać? Panią ekspedientkę? Którą panią będącą na papierosie? Franczyza jest od tego, że jest to organ nadzorujący i dający danemu podmiotowi swoją markę, logo i zachowanie.
Jak pracownik pracuje 1,5h po zamknięciu sklepu to też ma mieć za to zapłacone.
@Hooch180: powinien. Pytanie czy jest tak w praktyce. Może mają płacone tylko do zamknięcia sklepu, a "im szybciej się ze sprzątaniem uwiniecie tym szybciej wyjdziecie".
A jak się nie podoba, to mam dziesięciu Ukraińców na pana miejsce.
mają płacone tylko do zamknięcia sklepu, a "im szybciej się ze sprzątaniem uwiniecie tym szybciej wyjdziecie".
@byferdo: Polski przedsiębiorca nigdy by tak nie zrobił ( ͡°͜ʖ͡°) To na pewno ci wredni pracownicy okradają go na dziesiątki tysięcy dziennie a to odbija się na klientach. Pewnie dokłada do tego biznesu od 20 lat (╭☞σ͜ʖσ)╭☞
@WinterLinn: To zależy czym robią, możliwe że mają jakiś kolektor danych, jak jest c-----y (stary) to przeważnie po wysłaniu edycja odpada, ewentualnie wymaga dostępu do komputera i loginu np. kierownika. Często to więcej p---------a jak warte te 1,20zł.
@PepikPL: tym bardziej że masz przecież jeszcze towary przeterminowane, w niektórych lokalnych sklepach to można się nawet naciąć na coś co wykształciło własne gatunki mikrobów :) I jakoś o tym cisza - no chyba że ktoś się zatruje i umrze.
Gościu. Profesjonalizm to był w Piotrze i Pawle. Był. Polska to rynek gównjadów. Ma być tanio, a nie profesjonalnie. Nie pracują tam Hindusi i inni migranci, bo w handlu, zwłaszcza spożywką trzeba myć ręce po sraniu i mówić po polsku. Gwarantuję CI że z tym pierwszym i teraz bywa rożnie, ale przynajmniej się dogasasz.
W moim sklepie od zawsze pieczywo znika już o 18 i jakoś nigdy nie pomyślałem żeby robić gownoburzę. Pewnie robią tak żeby szybciej mieć to z głowy i nie bawić się z tym przed zamknięciem.
@heez: Dokładnie. Ewidentnie za duże zamówienia robią i potem zostaje pod wieczór co dokłada roboty która przekłada się na zmarnowany czas którego nie odzyskają bo za nadgodziny raczej się nie płaci po godzinie zamknięcia sklepu. Przynajmniej w tym mniejszych tak bywało.
za nadgodziny raczej się nie płaci po godzinie zamknięcia sklepu
@Zamanosuke: Może się nie płaci, a może płaci, ale raczej nikt nie chce siedzieć do nocy za kilka złotych na godzinę, szczególnie jeśli już ma jakieś plany na wieczór. Robią jak najwięcej przed zamknięciem sklepu, żeby jak najszybciej skończyć pracę.
Komentarze (209)
najlepsze
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Co na to premier? Moze zwolać trzeba rade gabinetową dla tej sprawy?
@ipkis123: Te bułki zostaną przemielane na bułkę tartą i będą sprzedawane nawet drożej niż oryginalnie :)
@Hooch180: powinien. Pytanie czy jest tak w praktyce. Może mają płacone tylko do zamknięcia sklepu, a "im szybciej się ze sprzątaniem uwiniecie tym szybciej wyjdziecie".
A jak się nie podoba, to mam dziesięciu Ukraińców na pana miejsce.
@byferdo: Polski przedsiębiorca nigdy by tak nie zrobił ( ͡° ͜ʖ ͡°) To na pewno ci wredni pracownicy okradają go na dziesiątki tysięcy dziennie a to odbija się na klientach. Pewnie dokłada do tego biznesu od 20 lat (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
Gościu. Profesjonalizm to był w Piotrze i Pawle. Był. Polska to rynek gównjadów. Ma być tanio, a nie profesjonalnie. Nie pracują tam Hindusi i inni migranci, bo w handlu, zwłaszcza spożywką trzeba myć ręce po sraniu i mówić po polsku. Gwarantuję CI że z tym pierwszym i teraz bywa rożnie, ale przynajmniej się dogasasz.
@Zamanosuke: Może się nie płaci, a może płaci, ale raczej nikt nie chce siedzieć do nocy za kilka złotych na godzinę, szczególnie jeśli już ma jakieś plany na wieczór. Robią jak najwięcej przed zamknięciem sklepu, żeby jak najszybciej skończyć pracę.