Wpis z mikrobloga

634141 - 120 = 634021

Udany dzień w Beskidach, których nie znałam!

Poranny pociąg do Andrychowa, stamtąd start na Kocierz (na szczycie pierogi i kawa, dość nietypowo, ale śniadanie mnie ominęło), później zjazd do Żywca, Międzybrodzie i już walka z górą Żar. Trochę się Żar na szczycie okazał pechowy, bo zaliczyłam opad łańcucha + typową glebę SPD (pierwsze rysy na butach bolą bardziej niż te na ciele (,) ). Ale zjechałam szczęśliwie, a zaraz za zaporą spotkałam @Mortal84 (bardzo dziękuję za towarzystwo:D!) i pojechaliśmy na Przegibek. Prawie pod szczytem spotkaliśmy w dość pechowych okolicznościach @bynon (hej, mam nadzieję, że dotarliście cało do domu, a straty nie są duże...) - jak nie w Krakowie to na Przegibku;)
A to nie koniec... Zjechaliśmy i czekała nas Wielka Puszcza, z morderczą końcówką i wyboistym zjazdem. Szybkie poszukiwanie sklepu z żelkami i jedziemy na... Kocierz:D @Mortal84 poleciał swoim tempem, a ja się turlałam (w końcu już tu raz dziś podjeżdżałam) gdzieś do 2/3 podjazdu. Zjazd do Andrychowa, odprowadzenie Tomka do Wieprza i na pociąg.
Pogoda dopisała jak na trasę w górach, bo nie za gorąco i nie za zimno, choć wiadomo, że full lampa to inna bajka. Będę wracać!

#rowerowyrownik #beskidy #wspodnicynaszosie #100km
wspodnicynamtb - 634141 - 120 = 634021 

Udany dzień w Beskidach, których nie znała...

źródło: comment_nhvowtXbyBJUOcDiRtaClWOAijyvCcQx.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach