Wpis z mikrobloga

@janusz-korwin-mikke: dzięki za pomoc ;) Na razie bawię się OSXem na wirtualnej maszynie i jest ok ;) Ale zaraz wyciągnę jakiś drugi dysk i spróbuję zainstalować normalnie - już zrobiłem rozeznanie jak to ma wyglądać i spróbuję, czy ruszy na moim sprzęcie.

Docelowo mam zamiar zainstalować to na laptopie, żeby mi służyło do grania muzyki, zobaczymy. Więc potrzebuję 1) absolutnej stabilności 2) działającego prawidłowo dźwięku.

Może być bez internetu, może być
@kontra:

Nawet jak sprzęt ma być tylko do grania muzyki to i tak potrzebujesz sprawnie działającej akceleracji grafiki. Bez tego ciężko pracować, bo interfejs OSX wymaga akceleracji do płynnego działania (co pewnie zdążyłeś zauważyć na wirtualnej maszynie). Bez power managementu się obejdzie, ale akceleracja to podstawa. Więc zanim zmarnujesz czas polecam sprawdzić, czy twoja grafika jest do odpalenia z QE/CI. Sieć i muzyka to pół biedy. Moduł WiFi w większości laptopów
muzykę można podłączyć przez USB - jest kilka modeli działających od kopa pod OSX.


@janusz-korwin-mikke: wolałbym integrę póki co, bo inferfejs audio na usb jest drugi w kolejce na liście zakupów. Najpierw muszę lepsze nagłośnienie kupić, a piece pod klawisze są drogie, oj drogie..

polecam sprawdzić, czy twoja grafika jest do odpalenia z QE/CI


@janusz-korwin-mikke: sprawdzę. Na razie niewiele wygooglowałem na ten temat, ale poszukam. Dzięki.