Wpis z mikrobloga

@wrexwaz: jedna rzeczą z tej listy która wykopki mogą dotknąć to bacon, chociaż tez cieżko nazwać to co jest w Polsce bekonem...
  • Odpowiedz
@M4ks: Kto? Co ty gadasz? A co to jeden bekon jest w sklepie? Bekon robi się samemu w domu. W sklepie mówisz na ile baba ma ukroić a później robisz tak jak robią w USA czy gdzie tam sobie chcesz. Przepisy są w necie. A co do kupnego to zresztą nigdy nie będzie taki jak świeżo zrobiony.
  • Odpowiedz
@wrexwaz:
U nas jest jak bekon sprzedawany streaky bacon. Back bacon praktycznie w Polsce nie występuje. Tutaj z wiki info:

"Boczek typu polskiego (mięsno-tłuszczowy, wycinany z części brzusznej świni) jest znany w krajach anglojęzycznych jako streaky bacon i jest tam mało popularny (znacznie bardziej w USA). Bekon używany do śniadania angielskiego wycinany jest z innych obszarów mięsa wieprzowego, np. ze schabu (droższy i wysokiej jakości back bacon)."
  • Odpowiedz
@wrexwaz: Nie jest sprzedawana jako bekon. To co sprzedają jako bekon/boczek u nas a WB, Irlandii, Kanadzie to kompletnie inne rzeczy. Wyjaśniłem na czym polega różnica. Zresztą ilość śmieci dodawanych do tego sklepowego w Polsce to też temat na zupełnie inną rozmowę. Najlepiej kupić u jakiegoś gospodarza powiedzieć którą część chcesz i jak przyprawioną i on wszystko zrobii.
  • Odpowiedz
@karmelowykot-desantowy: W moim obrazku chodzi o stripsy na bank. Czyli streaky. To mem internetowy grubo związany z tą kulturą. Paza tym obrazek przedstawia kowboi z USA. Na westernach kowboje jedzą jajka właśnie ze stripsami. A w Polsce ze świni to kupisz wszystko. Nie wiem jak gdzie indziej. Zgłodniałem, #!$%@?ł bym się i pobawił cyckami to jest pewne. :D
  • Odpowiedz
@karmelowykot-desantowy: No ja nie wiem o co on narzeka w ogóle. Bzdury, że w Polsce bekon to nie bekon. Mówię, że w Polsce świnia nie śmierdzi bardziej niż w USA, kupisz każdą część jaką chcesz a resztę przyrządzasz sam jak komu smakuje. "cieżko nazwać to co jest w Polsce bekonem" wystarczy wiedzieć co się chce kupić albo zrobić. Ja nie wiem jak on sobie przetłumaczył słowo bacon. Ale świnia to świnia
  • Odpowiedz
@wrexwaz: Nie dostaniesz cięcia na back bacon, bo w Polsce inaczej rozbiera się półtuszę. No chyba, że kupisz całą półtuszę i sam sobie rozbierzesz. A co do "świnia to świnia", to słyszałeś np. o rasach?
  • Odpowiedz
@karol-piotrowski: Co schabu ze skórą nie dostanę tak a różne gatunki świń inaczej smakują tak? Usuń konto.
"Bekon używany do śniadania angielskiego wycinany jest z innych obszarów mięsa wieprzowego, np. ze schabu (droższy i wysokiej jakości back bacon)."
  • Odpowiedz
@wrexwaz: Popatrz na zdjęcie back baconu. To jest schab z kawałkiem brzucha, u nas się tak nie tnie;) Oczywiście, że świnie z różnych zakątków globu smakują inaczej - mają różne ilości tłuszczu (obecnie popularne są takie z małym otłuszczeniem, dlatego słonina w sklepach jest taka cieniutka i ciężko zrobić np. sało), tradycyjnie są karmione różnymi rodzajami pasz (np. czarne świnie Iberico na hiszpańskie szynki są karmione kasztanami) i tak dalej. To
  • Odpowiedz
@karol-piotrowski: No oglądam właśnie filmiki na YT o świniach w rzeźniach USA. Te same świnie co w Polsce a tak poza tym to w którymś supermarkecie Tesco, Kaufland na bank dostanę to mięso a nie jedno dziwactwo stamtąd jadłem. A i założę się, że mięcho tu czy tam może nawet pochodzić z jednego koncernu tak samo jak Pikok czy Morliny nie są już dawno Polskie i cholera wie skąd przyjeżdża to
w.....z - @karol-piotrowski: No oglądam właśnie filmiki na YT o świniach w rzeźniach ...

źródło: comment_oNO7wEb5vqK73jjv0or4VQoXHsZeUiuZ.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz