Wpis z mikrobloga

Mirki, szybka ankieta z dziedziny #zwiazki

Wołam #niebieskiepaski i te ciekawe #rozowepaski też.

Zapraszam do wymiany opinii i spostrzeżeń ;-)

Pierścionek zaręczynowy. Za ile? Programiści 15k są lepszego sortu - nie biorą udziału ;-)

  • do 999 zł 23.6% (1163)
  • 1000 - 1999 zł 26.8% (1323)
  • 2000 - 5000 zł 11.7% (578)
  • powyżej 5000 zł 5.2% (257)
  • ciekawskie różowe / nie kupuję, bo w piwnicy nie ma dziewczyn 32.7% (1616)

Oddanych głosów: 4937

  • 84
  • Odpowiedz
@Blu3skY: ja wydałem 400zł, ale było to dawno temu i byłem wtedy bez roboty :P

PS. teraz pewnie wydałbym niewiele więcej, bo cena nie gra roli... A jeśli dla kobiety cena pierścionka gra rolę - trzeba się zastanowić, czy na prawdę chcemy jej go dać ;P
  • Odpowiedz
@husky83: Zgadzam się z tym 'dopiskiem'.

Usłyszałem ostatnio, że pewien gość kupił pierścionek zaręczynowy w rozreklamowanym i bardzo popularnym salonie.
Student, dopiero zaczynał karierę zawodową.

Mamuśka wybranki serca poleciała na drugi dzień do witryny i wypatrzyła go... Druga różowa (koleżanka z pracy) zapytała - ile?
  • Odpowiedz
@Blu3skY: całe szczęście moja teściowa taka nie jest, a moja żona to już całkiem nie - wręcz przeciwnie - nawet jak ma sobie coś kupić, to patrzy pod względem ekonomiczności - czy w ogóle to potrzebuje (nad tym zastanawia się tydzień), potem czy nie da się tego kupić niej i czy warto tyle na to wydać (drugi tydzień :P)... A nie mogę powiedzieć, żebyśmy musieli odkładać każdy grosz, żeby aż
  • Odpowiedz
@mamFAJNYnick: @Haraj: ja slyszalam, ze rownowartosc trzech wyplat :P

@Blu3skY: jak dla mnie nie powinno byc zadnej okreslonej kwoty, wrecz bez sensu jest stawianie sobie jakichs widelek (jesli juz, to cene maksymalną, ile mozna wydac).
Mozna kupic piekny pierscionek u malego jubilera/zlotnika za cene sporo nizsza, niz brzydki ze znanego salonu.

Ja nawet bym nie chciala, zeby moj pierscionek kosztowal kilka tysiecy. Na co tyle? Nie lepiej te kase wydac na cos dla obojga juz
  • Odpowiedz
@Blu3skY: jedna do trzech wypłat oświadczającego się. Mniej niż jedna to dusigrostwo, więcej niż trzy to rozrzutność.

Jak panna nie lubi pierścionków, albo jest skąpiradłem i uważałaby że "za drogi!" to bym doliczył do tego koszt wycieczki/kolacji oświadczynowej w wersji premium. Np. pierścionek za 500 i wyjazd na weekend za 1500 złotych

PS jak nie macie "na luzie" w oszczędnościach swojej półrocznej pensji, albo półrocznych kosztów życia (co najmniej!) to
  • Odpowiedz
@mamFAJNYnick: e, nieraz widzialam ladne :)

Za to ja sie smieje, ze moj pierscionek jest z automatu za zlotowke :P

Nnaczy nie dokladnie, ale w dziecinstwie nigdy nie dostalam takiego :( i kiedys z chlopakiem jeszcze wtedy trafilismy na taki automat, lacznie dostalam 5 :D
zeby bylo smiesznie, wszystkie takie same i bardzo mi
  • Odpowiedz
@Blu3skY: no bylo to urocze :)
i na pewno wzbudza zazdrosc lekką wsrod kolezanek, wiesz, takie romantyczne :P
nigdy mnie kwestie slubow, zareczyn itd nie podniecaly, ale w razie czego taka historia to +10 do fajnosci historii o zareczynach, kasa się przy tym chowa:P
  • Odpowiedz
@agaja: oj tak, coś o tym wiem... te plotki i historyjki różowych znam z opowieści mojej partnerki.

Przy tym zawsze jest trochę licytacji ;-) Która lepsza, ciekawsza itp.
  • Odpowiedz