Wpis z mikrobloga

@trustME: Właśnie że dobry materiał. Szanowałby, byłby milutki, nie wklejałby zdjęć z domalowanym #!$%@? zamiast twarzy, to by jej szybko się w dupie poprzewracało. A tak, to może nie będzie go zdradzać.
  • Odpowiedz
@ibmab: jeśli prowadzisz własną działalność gdzie jest ryzyko że możesz stracić to intercyza jest spoko, majątek zony jest chroniony.
Ale testy na ojcostwo. Gdyby mój mąż z czymś takim wyskoczył. O ja pierdziu. Awantura byłaby na siedem fajerek. Dzieci są jego, niech bada ale ten brak zaufania i poniżenie jakie by mi zafundował mocno skopaloby nasze relacje.
  • Odpowiedz
@bolo1: mój niebieski jest miły i sympatyczny i go nie zdradzam i nie planuję zdradzić. I w dupie też mi się nie poprzewracało.
Dziwny obraz kobiety macie w tych Waszych głowach...
  • Odpowiedz
@InsaneMaiden: 15k na przeżarcie i przechlanie jednego dnia (no czasem dwóch, ale poprawiny pewnie osobno liczone) w remizie na wsi to jest mało? To weź mi wyślij, mi starczy na cały weekend za granicą i jeszcze coś odłożę.
  • Odpowiedz
@bolo1: Owszem. Z drugiej strony bardzo podobaja mi sie te zdjecia ze slubow i wesel "na bogato", nie mowie, ze to nieladne czy cos takiego. Tylko pragmatyzm zwycieza, nawet jezeli nie musze brac kredytu na te 15k ani jakos specjalnie tego nie odczuje. Nawet 10 tysiecy zlotych majac okolo 20 gosci na obiedzie i kolacji, gdzie nie bedzie sie spozywac alkoholu to przeciez od #!$%@? pieniedzy (licze 5k na wycieczke).
  • Odpowiedz
@bolo1: nie uważam że jestem inna niż wszystkie, bo znam pełno takich dziewczyn jak ja. Które szanują i kochają swoich mężów i w zamian tez ten szacunek dostają.
Awantur o błahe tematy typu niedomyte octem kubki nie robię. Ale bezpodstawne oskarżanie o zdradę to cios poniżej pasa.
  • Odpowiedz
15k na przeżarcie i przechlanie jednego dnia (no czasem dwóch, ale poprawiny pewnie osobno liczone) w remizie na wsi to jest mało?

Tylko kobieta, która oczywiście na tę kasę sama nie zapracowała, może pomyśleć że to jest mało.


@bolo1: Koszta ("po kosztach" czyli ogólnie wszystko "niskich lotów") tak w przybliżeniu u mnie w mieście na powiedzmy 50 osób

- zarezerwowanie sali (tzw zaliczka) 1000,00
- kościół (o ile ślub nie cywilny)
  • Odpowiedz