Wpis z mikrobloga

Jako że znalazłem moje prawo jazdy w chipsach, proszę was o szanowne Mirki, o wskazanie czyja wina byłaby przy poniższej sytuacji. Z jednej strony przed wjazdem na rondo są strzałki z kierunkami jazdy, a z drugiej mówi się, że po rondzie można jeździć w kółko bez końca.
#prawojazdy #januszeprawajazdy
Bromatologia - Jako że znalazłem moje prawo jazdy w chipsach, proszę was o szanowne M...

źródło: comment_AtGKRJNTL49cxcc0WLHK4hGq8u8zuKFC.jpg

Pobierz

Czyja wina?

  • 1 68.2% (2025)
  • 2 31.8% (946)

Oddanych głosów: 2971

  • 139
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Bromatologia: Ja mam takie pytanie (czysta teoria) do wykopowych ekspertów: co, jeśli cały czas jest mega duży ruch i pojazd nr 1 cały czas ustępuje pojazdom z prawej strony. Będzie jeździł w koło w nieskończoność? Zakładam hipotetyczną sytuację, gdy żaden z pojazdów po prawej stronie nie ustępuje z własnej woli pojazdowi nr 1. Jaki przepis umożliwia pojazdowi nr 1 zjechanie z ronda? Czy jest to w ogóle możliwe bez wymuszania
  • Odpowiedz
@ja_tu_tylko_rysuje: Możesz zadać to samo pytanie w przypadku pojazdu poruszającego się lewym pasem zakorkowanej ekspresówki/autostrady, chcącego z niej zjechać. Co jeśli korek ciągnie się kilometrami? Teoretycznie może stać i czekać godzinami. Albo włączenie się do ruchu w godzinach szczytu. Teoretycznie sytuacja bez wyjścia.

Praktyka jest inna, bo po pierwsze w trakcie ruchu pojazdów naturalnie powstają luki między nimi, dzięki czemu sprawny kierowca może się wcisnąć, po drugie zawsze jednak znajdzie
  • Odpowiedz
@Bromatologia: Wina auta nr 2 ponieważ wjeżdżając na rondo ma informację przed wjazdem na rondo, że z tego pasa może jechać w prawo lub prosto. Gdyby nie było informacji na jezdni to wydaje mi się że winny powinien być 1 bo nie puścił gościa z prawej.Aczkolwiek na logike jazda na rondzie powinna odbywać się w sposób że ten z prawego pasa może jechać prosto lub w prawo, a z lewego
  • Odpowiedz
@sarcev: a jak udowodnisz panu z 2, że robił kółko a nie np. jedzie na wprost z kierunku północnego na południowy trzymając się swojego prawego pasa, czyli tego na którym jest na w/w obrazku?

Prosta zasada - zmieniasz pas, ustępujesz pierwszeństwa pojazdom na nim się znajdującym. Żadnej innej logiki tu nie ma

Wina jedyneczki, proszę bardzo mandacik. Najłagodniej spowodowanie kolizji drogowej, drożej wymuszenie pierwszeństwa przejazdu :)
  • Odpowiedz
@Bromatologia: Winny kolizji będzie pojazd nr 1. Natomiast kierowca nr 2 powinien otrzymać mandat za niestosowanie się do oznakowań poziomych.

Ktokolwiek twierdzi, że na TYM konkretnym rondzie można jeździć w kółko prawym pasem jest w błędzie i najwidoczniej nie zna/ nie rozumie oznakowań.
  • Odpowiedz
@Bromatologia: Prawda jest taka że strzałki tak naprawdę są tylko sugestią. Stosować się należy koniecznie do linii na jezdni. Jeśli jest przerywana, można zmieniać pas po ustąpieniu pierwszeństwa. Takie rondo to po prostu droga tylko że po łuku. Żadna filozofia
  • Odpowiedz
@kiwi_kiwi_kiwi: Ale jedynka też nie jest ślepy i to na nim spoczywa obowiązek upewnienia się, że może zmienić pas bez kolizji. Nie wiem, co tu jeszcze rozkminiać. Wiadomo, że dwójka może zachować się grzecznie i umożliwić mu manewr, ale to tylko jego dobra wola.
  • Odpowiedz
@aanndrzej: Rozumiem, że w przypadku takich skrzyżowań o ruchu okrężnym pojazd nr 1 chcący opuścić rondo musi się upewnić, że może bezpiecznie zmienić pas i ewentualnie ustąpić pierwszeństwa pojazdom na pasie zewnętrzny? Czy nie dochodzi do sytuacji w której pojazd nr 1 zatrzymuje się na rondzie z powodu natężenia ruchu na pasie zewnętrznym przez co nie może sobie pozwolić na zmianę pasa i zjazd z ronda?
  • Odpowiedz
@BratJuzew: no tak, może jebnąć bo takie ma prawo :D, ale wiecie, jakby każdy nie wiem, chcial zwalnic, zatrzymywać sie czy coś to pomysł jakby przebiegał ruch na rondzie, rondo musi być płynne, jedyna zjeżdza, 2 go puszcza i tak to się kręci
  • Odpowiedz
@kiwi_kiwi_kiwi: Nie no jasne. Ja jak najbardziej to popieram, że oprócz samych przepisów trzeba się kierować na drodze zdrowym rozsądkiem i jakąś taką ludzką uprzejmością. Ale tematem dyskusji, jeśli zrozumiałem, jest to, kto byłby winny w przypadku ewentualnej kolizji. A co do tego, raczej nie ma wątpliwości.
  • Odpowiedz
@Bromatologia: bezsprzecznie wina pojazdu nr 2, który nie ma prawa objeżdżać ronda zajmowanym pasem ruchu - znajdując się na tym pasie musi opuścić rondo pierwszym lub drugim zjazdem
  • Odpowiedz