Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Co was kategorycznie odpycha od mężczyzny/kobiety jako od potencjalnego partnera/potencjalnej partnerki?
Dla mnie facet może mieć nadwagę (wolę nawet jak facet ma 15 kg za dużo niż 15 kg za mało, lubię masywne uda u facetów), może się niemodnie ubierać, mieć dziwną fryzurę, ale gdybym poznała kogoś takiego, gdyby zaczęło mi na nim zależeć, to pomogłabym mu schudnąć/zmienić styl/cokolwiek co chciałby ze sobą zrobić.
Ale jednej rzeczy nie mogę przeskoczyć - głupota.
Mam znajomego który skończył liceum 3 lata temu i do tej pory nie zdał podstawowej matematyki na maturze.
Żeby zdać potrzeba 30%. Przecież na tyle trzeba tylko umieć liczyć deltę tak naprawdę i obsługiwać w miarę sprawnie zadania z proporcjami, typu "8% liczby 50 to...".
Nie umiem się zmusić żeby patrzeć na taką osobę jak na potencjalnego partnera. Sama nie jestem alfą i omegą matematyczną, ogólnie bardziej idę w zainteresowania bliższe chemii (a tu matematyki jako takiej nie ma zbyt wiele) niż matematyce/fizyce... Ale minimum trzeba umieć.
Nie wyobrażam sobie życia z taką osobą. Mamy potem dzieci i co? Tatuś nie pomoże córce odrabiać lekcji bo nie wie jak się liczy pieprzone pierwiastki? Nie wspominając o zadaniach z obniżkami i podwyżkami, bo jak już liczy % z liczby to źle mu wychodzi?
Może to dla was trywialne ale ja bardzo zwracam na takie coś uwagę.
Wygląd można zmienić, można schudnąć/przytyć, wymienić swoje bombery i t-shirt na jakieś normalne jeansy i koszulę... Ale bycia debilem nie zmieni nic.
Bardzo podziwiam wszystkich programistów/inżynierów którzy ogarniają takie skomplikowane rzeczy. Więc jeśli jesteś programistą-piwniczaninem to serio, normalnej kobiecie przy odrobinie ogarnięcia wizerunku (i wiary w siebie) jesteś w stanie zaimponować.
Oczywiście pytanie z początku posta nadal jest aktualne.
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 57
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zerathul: Tak, jest wzór. Tak, to pokazuje że nawet jak dokładnie im powiesz co i jak to zdarzą się tacy co nie ogarną.
No ale przecież lepiej było się nabijać bite 12 lat (albo 13 i więcej) nauki z kujonów w szkole zamiast samemu też się uczyć, bo co te cioty co trzymają nosy w zeszytach w życiu osiągną, no nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Wyrewolwerowanyrewolwer: osobiście prawie nic nie siedziałem przy książkach, zawsze "jakoś to będzie" i całość od podstawówki po technikum przeleciałem na samym słuchaniu z zajęć(mimo że na większości mnie nie było). Maturka bez nauki gdzie angielski 100% oba, matma ponad 70 jakos i polski 60(ustny prawie 100). Aczkolwiek tych co siedzą w książkach szanuje bo nie każdy ma tak łatwo.
  • Odpowiedz
@Izabela_Wokulska: ja się zawsze zastanawiam gdzie Wy żyjecie, że spotykacie takie dwie opcje - przystojny głupek i ładny brzydal. Przecież tak z 95% facetów jest gdzieś pomiędzy. Po co Ci mądry brzydal skoro tylu jest mądrych przeciętnych a i kilku mądrych ładnych się znajdzie? Czy to wynika z tego, że uważasz, że u tych ostatnich nie masz szans?
  • Odpowiedz
@kokainowy_grzmot: Przecież to uogólnienie. Pokazanie, że nawet najsłabsza opcja (brzydki-mądry) jest lepsza od przystojniaka z gównem w głowie. Oczywistym jest, że najlepszym wyborem będzie przystojny-mądry, ale to nie pokazuje tak dosadnie jak wielkim problemem mogą być przystojni debile.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ja mam dokładnie tak samo. Wolałabym brzydkiego mądrego niż głupiego przystojniaka. Własnie mnie najbardziej odrzuca jak ktoś z matemetyki nic nie ogarnia, nawet podstaw...


@tahini: @tahini: Coolstory: W tym tygodniu będę zdawał maturę z matematyki 10 raz(planuję pobić rekord Guinessa), myślicie że powiedziałbym wam to normalnie? XD najlepsze jest to, że laska z którą flirtowałem była zafascynowana moją inteligencją i wrażliwością(mimo, że nic nie czuję),
  • Odpowiedz
@zerathul: no właśnie. 30% to podążanie za banalną instrukcją. Tacy, którzy nie zdają tego mają pewnie problem ze złożeniem stolika z Ikei tego za 20PLN...
  • Odpowiedz
taaa, wg tego co tu #rozowepaski piszą to tacy programiści, elektronicy powinni mieć chyba problemy z opedzeniem się od kobiet ( ͡° ͜ʖ ͡°) jest dokładnie na odwrót, sporo ludzi z mojego kierunku miało problemy żeby kogoś znaleźć, niektórzy nadal mają, są ludzie u mnie w pracy też samotni. nawet matura z fizyki rozszerzonej na ponad 90% nie pomogła ( ͡° ʖ̯ ͡°
  • Odpowiedz