Wpis z mikrobloga

@MuchaZ: dziś na uczelni poruszaliśmy temat "kombinowania" polaków no i cóż poradzić zostało nam to w genach bo od zaborów jak nie wcześniej musieliśmy sobie dobrze radzić z przeciwnościami i tak nam już zostało :D
  • Odpowiedz
@Klofta: Przykre to jest to #!$%@? że na 8-osobowym kierunku ściśle naukowym na jednej z najlepszych uczelni w kraju, na kierunku najlepszym ze wszystkich tych samych prowadzonych przez polskie uczelnie, po wprowadzeniu stypendium naukowego 6 osób #!$%@? zżyna wszystko. Zżyna #!$%@? na wszystkim.
  • Odpowiedz
@Budka_dla_ptakow: @MuchaZ: Nie chcę mówić ogólnie i o każdym przedmiocie ale są takie zakresy tego co się nam wpycha do głowy że nie ma sensu się uczyć i w takim wypadku nie widzę nic złego w ściąganiu, inna sprawa to taka kiedy chcemy wykonywać zawód w którym dana wiedza będzie przydatna i wtedy się nie uczymy tylko ściągamy. Podejrzewam że jeśli ktoś ukończył dany kierunek nie ściągając oraz przykładnie się
  • Odpowiedz
@MuchaZ: Aaaaa #!$%@? bóldupisz, jestem na studiach i powiem Ci jak to wygląda. Jedni są lepsi z matmy, inni z typowych spraw informatycznych i wiesz co? Tylko #!$%@? orły by przeszły same. Ściąganie od innych jest rzeczą naturalną, nie da się być we wszystkim #!$%@? dobrym. Jedni mają zajawkę na "A", drudzy na "B". Nie widzę żadnego problemu, żeby pomóc komuś w razie potrzeby...
  • Odpowiedz
@MuchaZ: Troche to wina systemu, a troche patologia ktora ten system zaburza. Studia ogolnie powinny byc dla ludzi ktorzy chca sie dowiedziec czegos wiecej, po obowiazkowej szkole sredniej.

Dlatego nie ma pracy po studiach i dlatego Polacy nie powinni narzekac. Bo "kazdy sciaga", bo "ludzie radza sobie jak moga".

I wyglada to tak, UK/USA->uczysz sie praktycznych rzeczy, nie sciagasz jestes przygotowany do zawodu, po studiach idziesz do pracy wykorzystywac wiedze. Polska->duzo
  • Odpowiedz
@MuchaZ: Wystarczyłoby wywalić z toku studiów gówniane przedmioty i od razu byłoby lepiej. Ja na studiach inżynierskich miałem takie przedmioty jak psychologia czy komunikacja społeczna w ramach bloku humanistycznego czy jak to się zwało i ściągałem ile się dało na tym.
Wiń grę, nie graczy.
  • Odpowiedz
@Shadi: Nie każdy w życiu musi mieć licencjat/magistra/doktora. Pomoc raz na jakiś czas ok, ale zdawanie połowy szkoły/uczelni za kogoś/dzięki innym to patologia. Później płacz, że studia to bezsensowny papierek, jak każdy przeciętny nawet na najlepszych uczelniach się prześlizga bo non stop ściąga od innych, zamiast robić samemu.

Akurat gadanie głupot, że "ja się znam na A, to nic innego się nie uczę" to głupota, bo sam nawet nie wiesz co
  • Odpowiedz