Wpis z mikrobloga

no i stało się... dziś mam urodziny. 38 lat na karku wybiło.
Najstarsza córka przyszła mi właśnie złożyć życzenia i wręczyła buteleczkę mojego ulubionego likieru Disaronno. Młodsza wstanie za 2 godziny i pewnie tez wpadnie do taty z życzeniami. Od żony już wczoraj dostałem prezent :) Fitband Garmin Vivosmart HR.
No i tak zebrało mi się teraz na refleksje i mentorski ton.

Nigdy nie żałujcie podjętych decyzji. Każda decyzja w życiu (nawet ta która po czasie okazała się zła) prowadzi do czegoś nowego. Prowadzi do czegoś co czasem nigdy by nie nastąpiło gdyby nie te wcześniejsze wzloty i upadki.

Ja i moja żona pobraliśmy się trochę na siłę. Była wpadka i trochę tak z powodu presji otoczenia się pobraliśmy. Każde z nas miało w głowie pewnie wizję zmarnowanej młodości, ale jakoś tak w życiu się poukładało, że jesteśmy ze sobą od 18 lat ponad i z każdym rokiem coraz bardziej nie wyobrażamy sobie tego, że moglibyśmy nie być razem.
Wiadomo, że przez te 18 lat było raz gorzej raz lepiej i coś tam mnie w życiu ominęło, ale jak tak patrzę z perspektywy czasu to nie żałuje niczego.
Jestem zadowolony z życia jakie mnie spotkało.

Także ten... nie przejmujcie się porażkami (a przynajmniej tym co z pozoru porażką się wydaje)
#urodziny #refleksjanadzis
  • 125
38 hmm a co ja mam powiedzieć 43 leci - NAJLEPSZEGO ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@sailor_73: to, że opowi i mi za dwa lata też będzie wieko z tyłka wystawać jak Tobie ( ͡° ͜ʖ ͡°).
@Bozyszcze: Zdrowia i szczęścia, reszta sama przyjdzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
wszystkiego najlepszego :-) zdrowia, miłości, zrozumienia i całej góry cierpliwości do Twoich córek :-) z nastolatkami jest chyba ciężko ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@InsaneMaiden: czy ja tam wiem. Maja swoje dziwactwa, ale generalnie nie ma większych problemów.
Młodsza (16 lat) ma teraz okres buntu ale jakoś dajemy radę