Wpis z mikrobloga

Mireczki

Minął już ponad miesiąc jak nie palę tego syfu zwanego #papierosy. Nawet się nie spodziewałem, że po tak krótkim czasie będzie tyle pozytywów.
-nie kaszlę! Miałem w uj uciążliwy kaszel, po jakimkolwiek wysiłku, to samo z rana, po prysznicu, w pracy.
-czuję się dużo lepiej, nie mam suchego gardła z rana, nie budzę się w nocy żeby napić się wody bo suchoty nieziemskie
-nie śmierdzę tym syfem
-nie tracę hajsu
-po piciu mam mniejszego kaca, w sumie to praktycznie go nie mam. Wcześniej bolała mnie głowa, chciało mi się wymiotować
-nie wymiotuję, byłem już na takim etapie, że od tego kaszlu po praktycznie każdym piciu kończyłem z głową w kiblu, czy to rano, czy w nocy
-dostałem pełno propsów i pewnie dostanę więcej, a wiadomo, że komplementy są zawsze miłe ()
-mogę się śmiać z palaczy śmierdzieli bo czemu nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

12 lat stażu, rzuciłem z dnia na dzień bo czemu nie. Moszna? moszna

Powodzenia dla każdego rzucającego (òóˇ) I beka z palaczy, śmierdzicie ( ͡° ͜ʖ ͡°)-

#motywacja #rzucampalenie
  • 32
@Kiedys_Mialem_Fejm: @AdiLDZ: rzuciliscie od razu? pale paczke dziennie, odstawilem pety na 3 dni i az mna trzeslo w nocy, pocilem sie nieziemsko a mam 65 kg. Rzucac od razu czy na poczatku ograniczac? teraz pale 5-6 petow dziennie i chcialem zmniejszyc ilosc, najgorszy jest kaszel... czasem powietrza nie moge zlapac tak uciazliwy.
@kitz: Zależy od człowieka, ja rzuciłem od razu bo tak sobie postanowiłem i tak ma być. Traktuje to jak próbę charakteru i jakieś tam zaspokojenie ambicji, że co ja nie potrafię. Na biurku obok konsoli leży przez ten czas papieros który kusi, ale i jest mi potrzebny bo czasem se na niego patrze i mówię i co tera znowu wygrałem #!$%@? śmierdzący. Niby trudniej, ale mam większą satysfakcje i jest dla
@Kiedys_Mialem_Fejm: Mi własnie leci 3 tydzień bez fajki (10 lat palonka here) kaszlu już nie mam, a miewałem delikatny.
Co do picia w umór to nie wiem jeszcze bo jak wiadomo alko lubi dym i się trochę boje :D
Dużo plusów i Różowa zadowolona bo nie paląca :)
Pozdrawiam!
@kitz: zobacz sobie tabex, ja z tym rzucam.
60 zł tabletki na całą kurację 25 dni.
Ja wstałem rano i powiedziałem "nie pale bo #!$%@?"
i odkładam 10 zł dziennie :D zobaczysz że nie będzie Ci się chciało wracać już.
@kitz: ograniczanie to najgorsza opcja, raz tak próbowałem, nie zdało rezultatów.
Uświadomiłem sobie, że zero z tego pożytku i mnóstwo szkód, spaliłem dwie ostatnie fajki jedna po drugiej, odpaliłem Easyway i to był koniec palenia.
@Kiedys_Mialem_Fejm: Ja rzuciłem w poniedziałek 2 tygodnie i 2 dni temu.
W sumie to musiałem, bo zapalenie płuc, 39 stopni i szpital. Jak mi zeszłą gorączka to zacząłem brać tabex i nie palę dalej. Lipa, bo siedzę w domu na L4 i się nudzę.
I nie ukrywam - strasznie mi się chce :/. Miałeś jakieś zmiany w nastroju po 3 tygodniach? Ponoć to jakaś bariera, że organizm usuwa resztki nikotyny i