Wpis z mikrobloga

@Mawak: Jak już przy kleszczach jesteśmy to powiem wam autentyczną historię. 9 lat temu kumpel robił 18.. miała ona miejsce w lesie.. ale nie to że na dziko gdzieś weszliśmy pod drzewa tylko był taki specjalny teren rekreacyjny. Taka polana, gdzie były na stałe takie duże stoły z dachem i ławkami, miejsce na ognisko, latarnie, gdzie min do jednej podłączyliśmy przedłużacz aby zasilić komputer stacjonarny do puszczania muzyki, oraz duży głośnik.