Wpis z mikrobloga

@rzep: mam podobnie , jak mnie #!$%@?ą wszelkiej maści smakosze co przychodzą na stację to mam ochotę nakopać im do dupy , a najgorsza sytuacja to jak stoi kolejka do kasy a taki smakosz zastanawia się nad wyborem sosu do tej #!$%@? parówki
@rzep: przecież możesz włożyć kartę przy dystrybutorze i sobie nalać. Ja lubię sobie kupić hotdoga jak jest duża kolejka za mną. Prawa nie łamię więc nie można mi nic zarzucić.
przecież możesz włożyć kartę przy dystrybutorze i sobie nalać. Ja lubię sobie kupić hotdoga jak jest duża kolejka za mną. Prawa nie łamię więc nie można mi nic zarzucić.


@deyna: No w mojej okolicy takich stacji nie ma. Ja nie mam nic przeciwko ludziom kupującym hot-dogi - jak widzisz frustracje moją kieruje do stacji, która w jednej kasie sprzedaje wszystko, łącznie z produktami, które wymagają dużo czasu do przyrządzenia. Jeden hot-dogowiec
@rzep: ale jak jesteś w sklepie to też sie denerwujesz, że osoba przed Tobą ma pełny koszyk zakupów, a ty stoisz z jedną bułką? Dla takich co kupują jeden produkt powinna być osobna kasa? Bez sensu takie nerwy. Nic tym nie zadziałasz, a tylko pogłębiasz frustrację i psujesz sobie humor.
ale jak jesteś w sklepie to też sie denerwujesz, że osoba przed Tobą ma pełny koszyk zakupów, a ty stoisz z jedną bułką? Dla takich co kupują jeden produkt powinna być osobna kasa? Bez sensu takie nerwy. Nic tym nie zadziałasz, a tylko pogłębiasz frustrację i psujesz sobie humor.


@deyna: No i wiele sklepów wprowadziło właśnie kasy "do 5 produktów" czy kasy samoobsługowe. Dodatkowo sklep spożywczy, to sklep, którego główną funkcją
w kazdym duzym miescie gdzie jest auchan z reguly jest stacja


@mamFAJNYnick: No ok, ale do najbliższego Auchana mam chyba 10 kilometrów przez wyjazdówke, która 90% czasu jest zakorkowana :) Czekam osobiście na takich ruch z jakiejś sieci jak Statoil, Shell, BP, Orlen itp.
@rzep: przychylam się ale mało prawdopodobne ;(
marża na detalu była tak niska, że spowodowała przesunięcie zysku na produkty sprzedawane na stacjach. Sklepy wielkopowierzchniowe tworzyły stacje bez dodatkowej sprzedaży bo w ten sposób przyciągały sobie klientów do sklepu. Jedynym rozwiazaniem jest więc tankowanie przy hipermarketach
@Xianist: Wiesz, nie mam problemu z tym, że stacje benzynowa chcą dorobić i niech sprzedają tam i ostrygi. Po prostu wystarczyłaby jedna kasa ekspresowa, by ci, którzy nie są zainteresowani hot dogiem lub lotto, mogli spokojnie zapłacić za benzynę.

Rozumiem chęć dodatkowego zysku, ale sądzę, że mogą też tracić na klientach, którzy po prostu wybierają szybsze stacje by zatankować.
Rozumiem chęć dodatkowego zysku, ale sądzę, że mogą też tracić na klientach, którzy po prostu wybierają szybsze stacje by zatankować.


@rzep: W takim razie takich jak i ty, którzy są skłonni zapłacić parę groszy więcej ale chcą szybciej zatankować mogłoby być więcej. To odniosłoby skutek w zakresie systemu obsługi.