Wpis z mikrobloga

  • 40
@j_bateman: niekoniecznie. zwierzeta nosza jedzenie mlodym.
z tym pinem moglo byc tak, ze druga z dziewczyn probowala uruchomic telefon pierwszej po jej smierci
  • Odpowiedz
@taktoto: Telefon Kris (iPhone), jako ostatni próbował dzwonić pod 911/112. Kris Jako pierwsza podobno zginęla. O ile jej telefon działał aż do 11 kwietnia, o tyle telefon Lisanne (Samsung) rozładował się już 5 kwietnia. (taka pożywka dla fanboyów xD) to były dwie przyjaciółki, na pewno znały swoje PINy do komórek.

@wypok_smieszne_obrazki: na pewno nie upadek z 15-20 metrów. Podobnie jak ciężko sobie wyobrazić, że coś takie dosłownie odcina
  • Odpowiedz
@j_bateman: to tez mozna wyjasnic. Wycienczony organizm. W pewnym momencie mozg juz nie pracuje tak jak trzeba, zaburzenia pamieci, halucynacje.
Jak dla mnie wszystko da sie wyjasnic poza chemia na kosciach
  • Odpowiedz
@RexxarHell: Zakładam. Nie wiem czy zauważyłeś 95% tej rozmowy to założenia :) Z doświadczenia własnego wiem, że przyjaciółki dzielą się różnymi rzeczami w tym między innymi hasłami do fb, gmaila, pinami, itp.

  • Odpowiedz
@taktoto: Even Dr. Humberto Mas, Director of the Instituto de Medicina Legal (IMELF), which ran the forensics on the case, weighed in on this in an unexpected way. An aggressive reporter named Adelita Coriat who writes for La Estrella Panama quotes Dr. Mas as “discuss(ing) the possibility that the dismemberment of the bodies is a product of lime treatment.

“Mas explains that the effect of lime is corrosive and has
  • Odpowiedz
Even Dr. Humberto Mas, Director of the Instituto de Medicina Legal (IMELF), which ran the forensics on the case, weighed in on this in an unexpected way. An aggressive reporter named Adelita Coriat who writes for La Estrella Panama quotes Dr. Mas as “discuss(ing) the possibility that the dismemberment of the bodies is a product of lime treatment.

“Mas explains that the effect of lime is corrosive and has previously had the
  • Odpowiedz
Zawsze gdy czytam takie historie, szczególnie będąc sam w domu, mam wrażenie, że zaraz ktoś przyjdzie i mnie zabije :>
  • Odpowiedz
@taktoto: Pisałaś, że możesz wyjaśnić wszystko poza chemią na kościach. Więc to jest wyjaśnienie. Właściwie jedynym wyjściem i wyjaśnieniem jest to, że ktoś po prostu pomógł sobie w rozczłonkowaniu ciał.
  • Odpowiedz
  • 1
@Jewpacabraa: samolot odpada. Tamten obszar nie był na trasie żadnych samolotów, również wojskowych (co akurat łatwo sprawdzić). Test broni - raczej też nie, bo było za daleko od którejkolwiek bazy militarnej ZSRR, chociaż zostawiłbym tę opcję jako prawdopodobną, tylko tutaj nasuwa się pytanie: dlaczego nie wrócili od razu? Bali się lawiny? Być może, tylko czas oczekiwania i odległość na którą uciekli jest zastanawiająca. Jeśli lawina nie ruszyła w kilkanaście minut
  • Odpowiedz