Wpis z mikrobloga

Zauważyłem, że wśród wykopowiczów dość dużą popularnością cieszą się opowiadania mistrza grozy Howarda Philipa Lovecrafta. Wobec tego chciałbym polecić wam twórczość polskiego autora horrorów Stefana Grabińskiego, który nie bez kozery jest często porównywany do Lovecrafta i Poe. Demony Grabińskiego nie straszą w opuszczonych dworzyszczach czy na zapomnianych cmentarzach, ale w rozwijającym się (w czasach twórczości pisarza) dorobku techniki, jak chociażby pociągi widmo czy niosące zniszczenie żywiołaki. Na zachętę wrzucam audiobook z krótkim opowiadaniem Grabińskiego Sygnały od którego zaczęła się moja przygoda z twórczością tego pisarza.
#horror #lovecraft #ksiazki #polacyniegesi #poe
  • 19
  • Odpowiedz
  • 1
@augustulus: @Fevx: popieram przedmówce "Demon ruchu" to flagowe opowiadanie Grabinskiego, choć szczerze mówiąc ja mam ponad 500 stronnicowy zbiórek z 25 opowiadaniami i ciężko wybrać najlepsze, bo wszystkie trzymają bardzo dobry poziom :)
  • Odpowiedz
@Thronstahl: polski Lovecraft? I'm sold! Szczególnie, że po "Zgrozie w Dunwich i innych..." przeczytanej od deski do deski bardzo potrzebuję wincyj takiej literatury ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Fevx: Podobnie jak Poe czy Lovecraft, oni również nie doczekali się szczególnego uznania za życia. Na szczęście kolejne pokolenia dorosły do tych opowiadań. A taka ciekawostka dotycząca Grabińskiego w 1927 roku doradzał w reżyserii filmu na podstawie swojego opowiadania "Kochanka Szamoty" jednakże po wojnie nowa władza zniszczyła wszystkie kopie zarzucając reżyserowi, że za bardzo wzorował się na niemieckiej kinematografii. A szkoda bo pewnie to było nie lada dzieło.
  • Odpowiedz
  • 0
@Syryjski_Ponton: to musisz i Lovecrafta nadrobic, absolutny geniusz grozy, z ktorego dzisiejsi tworcy, czy to literatury, czy gier komputerowych, czerpia garsciami, bo jest co czerpac.
  • Odpowiedz