Nie zabrałem bluzy, bo wiosna. Co okazało się zbyt optymistyczne, czytaj głupie. Temperatura przekroczyła 6 stopni dopiero po 60 km a i to nie było zbyt komfortowe. Głównie ze względu na wiatr.
Ale głupio by było wracać bo plan motzno dobicia z #zaliczgmine do granicy i poobijania tyłka na brukach, których w Lubuskim nie brakuje. Cel osiągnięty - dupa boli i odpowiedni klimat przed Paris-Roubaix jest.
Wojaże po Lubuskim.
Nie zabrałem bluzy, bo wiosna. Co okazało się zbyt optymistyczne, czytaj głupie. Temperatura przekroczyła 6 stopni dopiero po 60 km a i to nie było zbyt komfortowe. Głównie ze względu na wiatr.
Ale głupio by było wracać bo plan motzno dobicia z #zaliczgmine do granicy i poobijania tyłka na brukach, których w Lubuskim nie brakuje. Cel osiągnięty - dupa boli i odpowiedni klimat przed Paris-Roubaix jest.
Koniec końców to był dobry dzień.
#wykopcanyonclub
W tym tygodniu to już 372km!
#rowerowyrownik #ruszwroclaw #100km #200km
Wpis dodany za pomocą tego skryptu