Wpis z mikrobloga

#4konserwy #neuropa #trzeciadroga
Boli mnie, że nie mogę z czystym sumieniem popierać prawicy.

Nie jestem marksistą ani gospodarczym ani kulturowym, nie jestem żadnym SJW. Jestem białym, heteroseksualnym mężczyzną, pochodzącym z nieźle sytuowanej rodziny, nie jestem wierzący, ale nie mam żadnej awersji do kościoła, w polityce doceniam konsekwencje w dążeniu do celu i uważam, że powolne zmiany ewolucyjne są dla państwa znacznie lepsze niż nagła rewolucja.
Jestem praktycznie stereotypowym wyborcą prawicy, a mimo to wiem, że nie mogę popierać żadnego ugrupowania prawicowego.
Dlaczego? Bo nie jestem w stanie ufać żadnemu ugrupowaniu, ani żadnemu politykowi, który demonstruje antynaukową postawę, co na prawicy jest niemal regułą.

Globalne ocieplenie?
Hehe, co ten klimatolog z NASA #!$%@?, przecież na chłopski rozum widać, że trochę dymu z komina nie może zaszkodzić takiej wielkiej planecie, poza tym jakie niby ocieplenie klimatu, jak dzisiaj pada śnieg.

Wychowanie dzieci?
Hehe, co ten psycholog #!$%@?, przecież na chłopski rozum widać, że to całe ADHD to wymysł, poza tym trochę bicia pasem jeszcze żadnemu dziecku nie zaszkodziło.

Rozwój miasta?
Hehe, co ten urbanista #!$%@?, przecież na chłopski rozum wiadomo, że jak zbudujemy więcej pasów na głównych ulicach to automatycznie się miasto odkorkuje, a nie jakieś lewackie inwestycje w transport zbiorowy i ścieżki rowerowe.

Polityka międzynarodowa?
Hehe co ten ekspert od spraw bliskiego wschodu #!$%@?, przecież na chłopski rozum wiadomo, że jak się zrzuci trochę bomb i najedzie jakiś arabski kraj, to ciapakom się odechce zamachów.

LGBT?
Hehe, wiadomo, że to jakaś choroba, pewnie jeszcze zaraźliwa, bo kto to widział, żeby chłop z chłopem, a baba z babą.

I mógłbym tak wymieniać jeszcze bardzo długo... #polityka
  • 30
@komitet_figli: Ja tam nie wiem, jak z tym ociepleniem jest. Ostatnio zauważam dużo chochołów w kłótniach, a mianowicie ludzie pokazują, że planeta się ociepla, w związku z czym należy ograniczać palenie wunglem.
No okej, ocieplanie się planety to fakt naukowy, łatwo mierzalna wartość, ale planeta miała swoje okresy ociepleń i ochłodzeń, w końcu cała nasza galaktyka sobie śmiga po kosmosie zamiast stać w miejscu.

A czy i jaki wpływ na to