Aktywne Wpisy
jacekparowka +292
Zaczynamy kolejny tydzień nowoczesnego niewolnictwa czyli pracy na etacie, dlatego wszystkim tyrającym na kogoś przypominam zasady zachowania zdrowia psychicznego w k0łchozach:
1. Żadnych własnych inicjatyw, robić tylko to co ktoś wam każe
2. Zero starania się przy jakichkolwiek zadaniach, robić byle jak
3. Udawać że się coś robi w jak największym możliwym wymiarze czasowym i w tym czasie nie robić nic związanego z r0botą
A wszystkim cuckoldzikom starającym się w r0bocie ponad absolutne minimum przypominam, że wasz szef zarabia na was 10x więcej niż wam płaci (pic rel), a jak mu zacznie gorzej iść to was wywali bez mrugnięcia okiem, nieważne jak się staraliście
1. Żadnych własnych inicjatyw, robić tylko to co ktoś wam każe
2. Zero starania się przy jakichkolwiek zadaniach, robić byle jak
3. Udawać że się coś robi w jak największym możliwym wymiarze czasowym i w tym czasie nie robić nic związanego z r0botą
A wszystkim cuckoldzikom starającym się w r0bocie ponad absolutne minimum przypominam, że wasz szef zarabia na was 10x więcej niż wam płaci (pic rel), a jak mu zacznie gorzej iść to was wywali bez mrugnięcia okiem, nieważne jak się staraliście
Jakis_Leszek +50
Załóżmy hipotetyczną sytuację;
Macie koleżankę, która się wam podoba ale nie wiecie jak zagadać i pociągnąć znajomość dalej: wiecie że uwielbia koty i jest ta słynna kociara. Źrenice się jej rozszerzają gdy widzi kota. No i ma urodziny, zostałeś zaproszony tylko Ty. Czy taki prezent jak pić tel byłby dobry?
Jak byście zareagowały na taki prezent?
Jakby
Macie koleżankę, która się wam podoba ale nie wiecie jak zagadać i pociągnąć znajomość dalej: wiecie że uwielbia koty i jest ta słynna kociara. Źrenice się jej rozszerzają gdy widzi kota. No i ma urodziny, zostałeś zaproszony tylko Ty. Czy taki prezent jak pić tel byłby dobry?
Jak byście zareagowały na taki prezent?
Jakby
1. Jedź autobusem do domu.
2. Dużo wolnych miejsc, więc spokojnie sobie siadasz wygodnie na podwójnym z przodu autobusu, bo nie będziesz musiał nikomu ustępować.
3. Podchodzi stare, śmierdzące babsko i z wzrokiem zabójcy chce usiąść, żadnego proszę ani nic.
4. "Przepraszam, ale ma Pani kilka wolnych miejsc z tyłu, może tam Pani spokojnie usiąść"
5. "CO ZA BEZCZELNA GÓWNIARA, JAK TAK MOŻNA, CO ZA BEZCZELNE DZIEWUSZYSKO"
6. "Niech Pani nie przesadza, ma Pani dużo miejsc i to o wiele wygodniejszych" - stary, długi Ikarus, te pierwsze siedzenia mają podwyższenia na nogi, przez co większość starszych osób siedzi na połowie krzesła i ma nogi w przejściu albo podkurczone, bo nie jest to dla nich komfortowe, stąd ta uwaga.
7. "Ale ja przepraszam bardzo ta Pani chciała usiąść tutaj :)" - wtrąca się druga baba.
8. "No dobrze, ale jest dużo miejsc, nie musi siedzieć konkretnie tu"
9. Drugie babsko coś mamrotało, wstało ze swojego miejsca, ruszyło mój plecak bez pozwolenia i praktycznie na nim usiadło.
10. "Czy może Pani puścić mój plecak, nie ma Pani prawa ruszać moich prywatnych rzeczy bez pozwolenia. Niech Pani wróci tam gdzie siedziała i zostawi mój plecak."
11. "Mam prawo je ruszać bo chce tu usiąść :) I nie wrócę, bo chcę siedzieć tu :)"
12. Przesiądź się na jej miejsce, "tu są Pani rzeczy, nie zabierze ich Pani?"
13. "Nie, niech leżą, mają prawo :)". Oddaj jej rzeczy mimo wszystko.
14. Pierwsza nagle wstaje i błaga kierowce ze łzami w oczach o wyrzucenie mnie z autobusu, przy czym ta druga chce dzwonić na straż miejską albo policję, bo tak być nie może.
15. Przystanek dalej druga baba wysiada, pierwsza jedzie obrażona dalej.
K---a no, aż muszę sobie przekląć, za kogo te stare baby się uważają? Fakt, mogłam jej ustąpić, ale nie mam takiego obowiązku, wynika to z dobrej woli, chyba że faktycznie nie miałaby gdzie usiąść, wtedy nawet bym jej zeszła całkowicie z miejsca, niech siedzi. Aczkolwiek autobus nie był zatłoczony a miejsc do siedzenia było wystarczająco dużo, że 20 osób spokojnie mogło usiąść, no i też na jej niekorzyść przemawiało to, że śmierdziała tak, że byłoby ją czuć 100km dalej. Dodatkowo, nie wiem czy ta druga baba nie udupiłaby samej siebie, gdyby zadzwoniła po służby, bo przepraszam bardzo - już ciul z wyzywaniem mnie i kłóceniem się o miejsce - ale ruszanie prywatnej rzeczy drugiego człowieka bez pytania, bo tak? Bo ona chce usiąść i dzięki temu ma prawo ruszyć moją własność? Czy to aby nie przesada? Cholera jasna no.
#logikarozowychpaskow #logikastarychbab #bekazpodludzi #czestochowa
@szymekk: bez przesady, jak pół autobusu wolne, to co szkodzi, że plecak jest na siedzeniu?
Dziś był na głównej wpis o #emigracja i jak zwykle typowe gadki o #zagranico vs #polakistan.
Czyli, że poza hajsem wielu wyjechało za szeroko rozumianą normalnością.
Otóż opisana przez OPa sytuacja to typowy przykład tego od czego faktycznie
@doenutt: akurat to ty zachowujesz się jak księżniczka, jak ktoś chce usiąść na wolnym siedzeniu w autobusie to czemu miałby o to kogokolwiek prosić?