[PlonacaZyrafa]

Dzisiaj się dowiedziałem, że w Danii, jeśli dwa lata mieszkasz z dziewczyną, to prawnie jesteście rozpatrywani jak małżeństwo i w wypadku np. śmierci twoje całe ubezpieczenie przechodzi na nią, chyba, że wyraźnie zażyczysz sobie inaczej.

#dania #ciekawostki #prawo #zwiazki #zagranico #theredpill

[BongoBong]

@PlonacaZyrafa: Instytucja małżeństwa (powoli) przestaje przystawać do dzisiejszych czasów. Ciekawe rozwiązanie w słusznym kierunku.

[przemo123mo]

@PlonacaZyrafa: bardzo fajne prawo chyba że to laska Cie zabije

[Asterling]

@PlonacaZyrafa: A jak oni sprawdzają czy to twoja dziewczyna czy może koleżanka lub zwyczajna współlokatorka ?

[PlonacaZyrafa]

Ciekawe rozwiązanie w słusznym kierunku.

@BongoBong: Taa, do czasu, jak dziewczyna się wyprowadzi i zażąda alimentów.

@Asterling: Dobre pytanie, prawdopodobnie będą żądali jakichś dowodów, typu wspólne zdjęcia albo bilety z wycieczek.

[Asterling]

@PlonacaZyrafa: Ale to nie pozwoli na stwierdzenie czy to nie tylko zwykła koleżanka.

[PlonacaZyrafa]

@Asterling: W UK z tego co słyszałem jest podobne prawo, i wniosek był taki, że należy zmieniać co 2 lata współlokatorki. W Danii podobne prawo jest z mieszkaniami, po 2 latach nabywasz specjalne prawa jako lokator i nie można się ciebie łatwo pozbyć, dlatego kumaci wynajmujący wypowiadają wynajem po 1.5 roku zazwyczaj.

[Asterling]

@PlonacaZyrafa: Przecież to jest bzdurne prawo w takim razie.

[Ultimator]

Nie wiem jak wygląda to w Danii, ale jeden z moich wykładowców (dość popularny zresztą ( ͡º ͜ʖ͡º) ) mówił że w którymś ze stanów USA na Wschodnim Wybrzeżu możliwe jest takie zawarcie małżeństwa przez mieszkanie wspólnie. I to zaledwie przez rok. Niektórzy mocno się na tym nacinali.

[rivui]

@Asterling: @PlonacaZyrafa: To sie nazywa zwiazek partnerski. Sam taki posiadam i z tego co slyszalem od Dunczykow to jezeli ma to dzialac w instytucjach publicznych (np szpitale etc) to trzeba po 2 latach mieszkania to zglosic w komunie. Ale np w moim ubezpieczeniu zdrowotnym zapisalem swoja partnerke a ona mnie w razie czego