Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem dlaczego samobójstwo uznawane jest za coś moralnie złego i egoistycznego (czy egoizm to coś złego?). Moralnie złe jest emocjonalne szantażowanie (wzbudzanie winy) i zmuszanie kogoś, poprzez odebranie wolności, do dalszego męczenia się. Moralnie złe jest budowanie swojej wartości na zniewalaniu indywidualizmu na rzecz urojonego, kolektywnego dobra. W końcu, moralnie złe jest powoływanie tu kogokolwiek bez możliwości dalszej rezygnacji.
#aynrand #samobojstwo #depresja #antynatalizm #niepopularnaopinia
  • 14
@JestPodatekCzyNie: słyszałem aby samobójstwo było nazywane niemoralnym (np. przez chrześcijan uważających życie ludzkie za święte albo buddystów, szanujących każde życie) albo tchórzostwem ale nigdy nie słyszałem aby ktoś  nazywał je egoistycznym.
@JestPodatekCzyNie: Chyba chodzi o to, że bliskie osoby cierpią po śmierci tego samobójcy. Tylko wydaje mi się, że osoby kochane raczej się nie zabijają. Jeśli ktoś to robi, to nie po to, żeby sprawić przykrość bliskim, ale najczęściej wydaje mu się, że nikt nawet za nim nie będzie płakał. Moim zdaniem samobójstwo to porażka rodziny i przyjaciół tej osoby, że nie starali się wystarczająco, żeby tej osobie pomóc. A to gadanie
Matka nie po to cię rodziła, żebyś sobie odbierał życie bo trudne.


@Yolanty: nieee no zajebisty argument xD widać po nim głębokie przeanalizowanie i zrozumienie tematu. Wypisywanie się z doświadczenia, na które sam się zresztą nie prosiłeś tylko zostałeś zespawnowany wbrew swojej woli i dowiadujesz się, że nie po to zostałeś rodzony żebyś odbierał sobie życie. Popełnienie samobójstwa jak się o tym myśli wcale nie jest takie łatwe, a niektóre kraje
@JestPodatekCzyNie: Nie przykładałem zbytniej uwagi do tego co piszę. Tak, o, napisałem jakbym napisał xd. Może i #!$%@? argument, ale nigdzie nie napisałem nic o depresji. Depresja to choroba, więc mogę uznać samobójstwo w depresji jako skutek choroby, a nie słabości człowieka.