Wpis z mikrobloga

@acidd: Ja mam telewizor Panasonic w domu kupiony jeszcze w Pewexie :). #!$%@? dobre ponad 28 lat już będzie miał i zespsuł się RAZ - kilka lat temu. I do jakaś drobna rzecz, przyszedł majster w 3 minuty wymienił cos i śmiga dalej. Jakość i nasycenie kolorów 10/10 tylko mały jest strasznie niestety i to jego jedyna wada, nie to co dzisiejsze plazmy. Ale i tak go uwielbiam, TV z historią
@acidd: znam się to się wypowiem
Paredziesiąt lat temu nie było odkrytych tyle materiałów sztucznych (polimerów)oraz technologii z nimi związanej, które są tanie w produkcji jak barszcz, ale ustępują własnościami mechanicznymi stali. Dziś w produkcji stosuje się głównie te pierwsze.
Masz tanie i dostępne na każdą kieszeń AGD, kosztem wytrzymałości
Przez co szybciej się to #!$%@?

@acidd: bo widzisz synu, kiedyś produkowano rzeczy które miały wytrzymać dziesięciolecia, bo nie było środków i zaplecza na produkcję tego samego co kilka lat.
Sam mam w domu lodówkę, chyba Mińsk, służy jako rezerwa - trzyma się tam karmę dla zwierzaków i jedzenie w okresie świąt itd. i co najśmieszniejsze, od 30 lat nie chce się zepsuć. A chodzi 24/7.
@acidd: farelki były wcale nie takie znów wytrzymałe, psuły się dość często. Przede wszystkim bardzo źle znosiły przykrywanie wlotu powietrza, reagowały na to przytopieniem obudowy, zablokowaniem wentylatora, w skrajnych przypadkach bywało, że i pożarem. Druga usterka farelek, to było zatarcie wirnika wentylatora, zwykle wywołane przez kurz i/lub wkręcone włosy. No i elektryka bywało, że się upalała.
Po prostu: na tą jedną farelkę, co w dobrym zdrowiu dotrwała do dzisiaj przypadało ileś