Wpis z mikrobloga

@Wybroczyna:

zamiast #bekazkatoli powinno byc #bekazdebila , niestety ale jest najzwyczajniej w swiecie głupia

czemu głupia? może ustaliła sobie że pasztet to nie mięso. a ludzie, którzy uwierzyli kościołowi że mięso ryby to nie mięso (może #!$%@? warzywo) są mądrzy? jak Ci kościół powie, że czwartek to nie czwarty a piątek to nie piąty dzień tygodnia, to też uwierzysz i nazwiesz kogoś głupcem?
@matka19002: W czasie postu (nieścisłego) można zjeść do 50 gram mięsa dziennie, więc najpewniej twoja żona może wpieprzyć jeszcze kilka dobrych kanapek z pasztetem z masarni i będzie się ciągle kwalifikować w limicie.
Pasztet generalnie (jezeli mamy szczescie i w ogole zostal zrobiony z jakichs czesci zwierzat) to jest zrobiony z podrobow - a tradycyjnie podroby mozna spozywac w post bezmiesny.


@Dinth: Co xD a podroby to nie mięso tak?

https://www.youtube.com/watch?v=7dvTf67Fudc

Jak już #!$%@? jesteście tymi katolikami to nie żryjcie tego mięsa, a nie podroby można, skwarki można no ale steka już nie.