Wpis z mikrobloga

@kw401: W Wielką Sobotę, aż do Wigilii Paschalnej Zmartwychwstania Pańskiego wierni są zachęcani do zachowania tzw. postu paschalnego. Powstrzymują się wówczas od spożywania pokarmów mięsnych.
  • Odpowiedz
@Wybroczyna:

zamiast #bekazkatoli powinno byc #bekazdebila , niestety ale jest najzwyczajniej w swiecie głupia

czemu głupia? może ustaliła sobie że pasztet to nie mięso. a ludzie, którzy uwierzyli kościołowi że mięso ryby to nie mięso (może #!$%@? warzywo) są mądrzy? jak Ci kościół powie, że czwartek to nie czwarty a piątek to nie piąty dzień tygodnia, to też uwierzysz i nazwiesz kogoś głupcem?
  • Odpowiedz
@kw401: Moja babcia też nie je mięsa w sobotę, ale też nie organizuje postu ścisłego. Dopiero w niedzielę mięso, bo to wtedy Jezus zmartwychwstał i kończy się żałoba. Czy jakoś tak.
  • Odpowiedz
@matka19002: W czasie postu (nieścisłego) można zjeść do 50 gram mięsa dziennie, więc najpewniej twoja żona może wpieprzyć jeszcze kilka dobrych kanapek z pasztetem z masarni i będzie się ciągle kwalifikować w limicie.
  • Odpowiedz
Pasztet generalnie (jezeli mamy szczescie i w ogole zostal zrobiony z jakichs czesci zwierzat) to jest zrobiony z podrobow - a tradycyjnie podroby mozna spozywac w post bezmiesny.


@Dinth: Co xD a podroby to nie mięso tak?

https://www.youtube.com/watch?v=7dvTf67Fudc

Jak już #!$%@? jesteście tymi katolikami to nie żryjcie tego mięsa, a nie podroby można, skwarki można no ale steka już nie.
  • Odpowiedz