Wpis z mikrobloga

@xetrov: Argument jest jeden. Ekonomia. Jeżdżę parchem za 1k z 1992 roku od dwóch lat i to najtańszy dupowóz, zarówno przy zakupie jak i eksploatacji.
A jak się coś zepsuje, np. rozrusznik - co mi się zdarzyło 400 km od domu - to i tak nie przekreśla dalszej podróży bo albo mogę naprawić na miejscu młotkiem, albo jak w przypadku rozrusznika odpalić z pychu i lecę dalej. Mieszkam w centrum kraju
  • Odpowiedz
że jak Ci któraś z tych rzeczy, które wymieniłeś #!$%@? to samochód będzie jedynie dekoracją


@Piw_Benzyna: znaczy tych w starociu bo już i tak nie będzie się opłacało go naprawiać? ( ͡° ͜ʖ ͡°) To koronny argument tylko w ramach mentalnych Januszy, prosty przykład: Przez ostatnie ~12 lat musiałem raz naprawić klimatyzację - zrobiła się nieszczelność, a że to było V6 i mało miejsca a awaria w
  • Odpowiedz
Jak walniesz przy 30km/h to i z Tico wyjdziesz bez zadrapań, przy 90 nie uratuje cię X5.


@wpisy_poza_kontrolo: jasne ( ͡° ͜ʖ ͡°) Miałem już jedną poważną kolizję przy ~120 kmh (zajechał mi ktoś drogę) i samochód poszedł do kasacji, ale mi poza brzęczeniem w uchu od kurtyny i od śladów pasów nie było nic, ciekaw jestem jak by się zachowało wtedy Tico. Na pewno by mi
  • Odpowiedz
Jak walniesz przy 30km/h to i z Tico wyjdziesz bez zadrapań, przy 90 nie uratuje cię X5


@wpisy_poza_kontrolo: niby skąd wziąłeś te dane? Przeżywalność w wypadkach przy tej prędkości wbrew pozorom jest całkiem wysoka. Różnica między autami z lat 80-tych oraz starszymi jest olbrzymia, chociażby przez strefy zgniotu, poduszki, kolumnę kierowniczą, która się nie wbija w kierowcę. Na filmie masz auto jeszcze starsze, ale świetnie obrazuje różnice ile się pozmieniało.
HetmanPolnyKoronny - > Jak walniesz przy 30km/h to i z Tico wyjdziesz bez zadrapań, p...
  • Odpowiedz
@xetrov: A czy ja gdzieś pisałem, że taką Santaną dojeżdżał bym codziennie powiedzmy 60 km do pracy? Trochę bym się bał. Na pewno jakby była ona nowa to nie bo naprawiłbym ją na poboczu, jednak czas robi swoje... Wyznaję zasadę, że jak mam już jakąś opcję w samochodzie TO MA DZIAŁAĆ (np. klima) tam tego nie było i ludzie jakoś żyli. Teraz samochody przeładowane są "uwygodniaczami", które nie są wieczne i
  • Odpowiedz
Wyznaję zasadę, że jak mam już jakąś opcję w samochodzie TO MA DZIAŁAĆ (np. klima) tam tego nie było i ludzie jakoś żyli.


@Piw_Benzyna: żyli też bez internetu, samochodów w ogóle, bieżącej wody, prądu, łazienek, domów i wielu innych rzeczy. U mnie wszystko działa, a mam sporo rzeczy do psucia się, za to codziennie korzystam z tych rzeczy i naprawdę się przydają, żeby wymienić tylko kilka:

- klimatyzacja - latem niezastąpiona,
  • Odpowiedz
Jeżdżę parchem za 1k z 1992 roku od dwóch lat i to najtańszy dupowóz, zarówno przy zakupie jak i eksploatacji.


@wpisy_poza_kontrolo: prawdopodobnie dlatego, że nawet przez myśl ci nie przyjdzie żeby kupić do niego opony, bo porządne kosztują 600-700zł za komplet, nie zrobisz wymiany przewodów hamulcowych(a po 20 latach trzeba) bo to pół wartości samochodu etc-jest najtańszy bo jest #!$%@?, jakbyś robił wszystko na tip top to samochód z 1992 i
  • Odpowiedz