Wpis z mikrobloga

@trustME:

Aborcja powinna być zupełnie zalegalizowana i zależna od matki. Legalizacja aborcji będzie postępować i nic z tym nie zrobicie.

Możecie tylko obserwować jak świat idzie do przodu w kwestiach, które wam się nie podobają, bo za jej legalizacją będą stać ludzie mądrzy, kierujący się rozsądkiem i osiągnięciami nauki, a nie opierający swoje poglądy na cytatach z internetu i słowach księdza.
@jegertilbake: bardzo wyraźnie zarzucasz zacofanie i sugerujesz, że fundament religii jest zły itd a to można eskalowac do fanatyzmu religijnego bardzo łatwo bo zarzucasz zaslepienie, a zaslepienie religia to nic innego jak fanatyzm wiec nie nazywaj mnie kłamcą
@L3gion: A dlaczego ktokolwiek winą za gwałt ma obwiniać to niewinne dziecko? Nikt nie każe matce tego dziecka wychowywać.

Oczywiście, że osoby które się nie narodziły nie wypowiedzą się na temat aborcji, a ten cytat doskonale pokazuje to, że niesprawiedliwe jest to żeby Ci którzy dostali "prawo" do życia mogli je odbierać tym, którzy jeszcze wypowiedzieć się w tej sprawie nie mogą. To barbarzynstwo żeby zabijać bezbronnych i ustalić że w
@L3gion: Łatwo za kogoś powiedzieć, Ty może tak uważasz, ale nie możesz za kogoś innego decydować. Fakt, że dziecko jest poczęte z gwałtu nie znaczy że go matka nie pokocha, a jak nie pokocha może oddać, ale nie może mu zabrać prawa do życia.
@kbslw: za to każe nosić prawie rok w swoim ciele i potem rodzić, co samo w sobie jest już ogromnym ciężarem dla kobiety, a szczególnie wtedy, kiedy się ciąży nie chce. ciąża i poród zostawiają trwały ślad na ciele i psychice kobiety, więc oddanie dziecka do adopcji nie rozwiązuje sprawy. ponadto jest to skazywanie dziecka na życie bez żadnego z rodziców i wychowywanie się w domu dziecka. takie dziecko potem sobie
@kam191: owszem, aborcja również zostawia, jednak widocznie kobieta woli taki ślad niż poród. robisz kata z ofiary. takiej kobiecie należy się pomoc, a nie zmuszanie do czegokolwiek. dlaczego macie tyle empatii do embrionu, który niczego nie czuje najprawdopodobniej, a do dorosłej kobiety, która cierpi fizycznie i psychicznie i do końca życia ma problemy z tego powodu, nie możecie? naprawdę uważasz że zmuszanie do noszenia takiej ciąży jest ludzkie? taka kobieta może
@SScherzo: Tylko, że w tym przypadku dziecko nie może ponosić odpowiedzialności za to co ktoś zrobił. A aborcja nie zostawi żadnych śladów na psychice kobiety? Gwałt jest tragedią i wielką zbrodnią, która zostawia piętno, ale nie daje ona prawa do zabijania. I tak w moim myśleniu nie ważne czy czlowiek ma 2 tygodnie czy 9 miesięcy - to dalej jest czlowiek i nic tego nie zmieni, a poród nie jest nadaniem
@kbslw: nie każdy. tylko ci, którym wydaje się, że ich perspektywa dotyczy wszystkich i nie ma innej.

jest to ludzki embrion i tyle. ja nie zamierzam teraz udowadniać Tobie niczego. każdy ma swoją opinię o aborcji. w przypadku gwałtu jest granica dopuszczalna, którą uważam za słuszną. tyle. nie powinno się stawiać dobra embrionu ponad dobro zgwałconej kobiety. zdania nie zmienię.
@kbslw: jakie dziecko? Świadomość wykształca się w drodze doświadczenia. Płód nie jest osobą, gdyż nie ma jeszcze żadnego doświadczenia. Że tak powiem, jego księga nie ma zapisanej żadnej karty. Biologicznie, fakt - jest to uśmiercenie żywego organizmu. Jednak gadka o zabiciu osoby jest w tym kontekście zupełnie nieadekwatna. Równie dobrze można pójść dalej i twierdzić, że masturbacja to masowe ludobójstwo. Absurd.

Skoro temat jest kontrowersyjny i zarówno usunięcie ciąży z gwałtu
@espectsorka:
@szpongiel:
@Fido2801: Żyje dlatego, że moja mama zdecydowała się mnie urodzić. Wbrew temu co mówili lekarze (podobno miałem się urodzić bardzo chory, z wadami i niedorozwiniety). Nie było też pewne czy poród sie uda tj czy oboje przeżyjemy. I jakoś tak sobie żyje 21 rok, pełnosprawny, bez żadnych większych wad ;) Lekarze się widocznie pomylili ;) Ciekawe ile jeszcze mam usłyszalo coś takiego i podjęło inną decyzję niż
@szpongiel: Dali jej wybór ale i sugerowali. Mówiąc o chorobie i "ubytkach" sugerowali, że trzeba by się pozbyć "problemu". I mi o to chodzi. O aborcję "bo chore". Powiedzieli, że będę chory..urodziłem się zdrowy. Czyli pomyłka. Ale niech biorą odpowiedzialność.. to będzie próba odebrania mi życia, tak ? Nieudana próba pozbawienia mnie życia i to jeszcze rękami mamy. To tak jakby skazać na podstawie błędnych wniosków i fałszywych oskarżeń. A jak
@SirPsychoSexy: ja się urodziłam poważnie chora, lekarz mojej mamie powidzial, że najprawdopodobniej nigdy nie będę siedziała, mówiła, twierdził, że będę warzywkiem. Na szczęście żyje, mam się świetnie Niestety nie wszystkie dzieciaki mają moje szczęście. Nikt nie ma prawa do decydowania o tym czy życie takich ludzi jak ja jest mniej wartościowe od życia takich jak Ty.