Sędzia, który kradł pendrive'y nadal w zawodzie. Zarabia 10 tys. zł miesięcznie
Sprawa dyscyplinarna sędziego Roberta W. skazanego za kradzież pendriveów z marketu utknęła w Sądzie Najwyższym na dobre. Mężczyzna nie orzeka, ale pozostał w zawodzie i pobiera sowite wynagrodzenie, to ok. 10 tys. zł miesięcznie.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- 108
- Odpowiedz
Komentarze (108)
najlepsze
Sędzia został za to prawomocnie skazany na rok więzienia w zawieszeniu na
@Szewczenko: Ha, ha, ha, ha! Wolne sądy! Szykuje się srogie przedawnienie!
@jednorazowka: jakie przedawnienie jak gość został już skazany.... czytałeś artykuł?
miedialnych, z resztą problem nie polega wcale na tym że jakiś sędzia kradł, bo nigdy nie zbudujesz systemu który jest w stanie wyczyścić dany zawód z patologii na poziomie że tak powiem rekrutacji.
Problem jest taki że mamy biurwokracje która pozwala takim cwaniakom latami dymać państwo, pandiemia, spory przy korycie niby zły stan zdrowia i sprawa się ciągnie.
Typek powinien wylecieć
to i tak więcej niż niejeden mgr inż. a zaryzykuje stwierdzenie, że zawód i edukacja były jeszcze cięższe
@h225m: A była jakaś poważna od 1989? Jakieś odsunięcie umoczonych sędziów od sprawowania urzędu, coś jak w RFN po wchłonięciu NRD?
Tam się nigdy nic nie zmieni!