Wpis z mikrobloga

@trustME: Tak chronicie wszelkie zarodki, ale gdy dziecko w wieku np. 12 lat zdaje sobie sprawę, że jest np. transpłciowe, to już macie gdzieś, że może być ofiarą prześladowania, chrześcijańskie miłosierdzie fuck yeah
  • Odpowiedz
@trustME: Tak z ciekawości... może pochwal się nam, co pamiętasz z okresu gdy miałeś 3-4 tygodnie w łonie matki. Jakie były Twoje przemyślenia? Co czułeś? Bardzo jestem ciekaw. Zwłaszcza, że wg przeciwników aborcji, zlepek kilku komórek to już dziecko i żywy człowiek.
  • Odpowiedz
@espectsorka:
@szpongiel:
@Fido2801: Żyje dlatego, że moja mama zdecydowała się mnie urodzić. Wbrew temu co mówili lekarze (podobno miałem się urodzić bardzo chory, z wadami i niedorozwiniety). Nie było też pewne czy poród sie uda tj czy oboje przeżyjemy. I jakoś tak sobie żyje 21 rok, pełnosprawny, bez żadnych większych wad ;) Lekarze się widocznie pomylili ;) Ciekawe ile jeszcze mam usłyszalo coś takiego i podjęło inną decyzję niż
  • Odpowiedz
@szpongiel: Dali jej wybór ale i sugerowali. Mówiąc o chorobie i "ubytkach" sugerowali, że trzeba by się pozbyć "problemu". I mi o to chodzi. O aborcję "bo chore". Powiedzieli, że będę chory..urodziłem się zdrowy. Czyli pomyłka. Ale niech biorą odpowiedzialność.. to będzie próba odebrania mi życia, tak ? Nieudana próba pozbawienia mnie życia i to jeszcze rękami mamy. To tak jakby skazać na podstawie błędnych wniosków i fałszywych oskarżeń. A jak
  • Odpowiedz
@SirPsychoSexy: ja się urodziłam poważnie chora, lekarz mojej mamie powidzial, że najprawdopodobniej nigdy nie będę siedziała, mówiła, twierdził, że będę warzywkiem. Na szczęście żyje, mam się świetnie Niestety nie wszystkie dzieciaki mają moje szczęście. Nikt nie ma prawa do decydowania o tym czy życie takich ludzi jak ja jest mniej wartościowe od życia takich jak Ty.
  • Odpowiedz
@SScherzo: chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego jakie dzieci znajdują się w domach dziecka, nie masz również bladego pojęcia o tym, jak łatwo jest noworodkom znaleźć nowych rodziców o ile biologiczni zrzekną się swoich praw.
  • Odpowiedz
@Fido2801: można dokonać aborcji nawet na 20kilku tygodniowym dziecku. Mógłbyś wziąć takie dziecko i zacząć bez skrupułów odrywać wszystkie kończyny, a na koniec zmiażdżyć główkę?
  • Odpowiedz
@ljanik7: ja się głównie odnosiłem do przypadku poczęcia w wyniku gwałtu. Tutaj chyba akurat kobieta w ciąży nie ma wątpliwości, była zgwałcona czy nie. Oczywiście decyzja wciąż nie jest łatwa.
A co do twojego przypadku, to jest sroga lipa, że lekarze postawili niepoprawną diagnozę i narazili twoją mamę na duży stres. To się niestety zdarza nie tylko przy okazji badań prenatalnych. Można mieć tylko nadzieję, że diagnostyka będzie szła do przodu
  • Odpowiedz
@InsaneMaiden: być może. nadal jednak nie skupiam się na dziecku, a na matce - ofierze. dziecko to tylko jeden z wielu aspektów. znam natomiast sprawę adopcji od strony osób, które chciały dziecko zaadoptować - jest to bardzo trudny i czasochłonny proces, więc nie jestem zwolenniczką adopcji. sam fakt, że dziecko zostanie zaadoptowane nie zmienia natomiast tego, że zostało porzucone przez rodziców biologicznych i może z tego powodu czuć się całe życie
  • Odpowiedz
@szpongiel: Wybacz, nie czytałem całej dyskusji. W przypadku gwałtu nawet kościół dopuszcza aborcję. Nie zaleca ale z tego co wiem przyzwala. Ale moim zdaniem powinien być to jedyny przypadek, nie licząc zagrożenia życia matki, w którym można wgl myśleć o aborcji. A dzisiejszy świat serwuje nam aborcję na życzenie. "Bardziej udane dziecko"- wybacz ale mnie to odrzuca. Kto nam daje prawo do osądzania i nadawania jakieś kategorii. Może przejdziemy się po
  • Odpowiedz
A ja to widzę tak : lewackie karyny dawały dupy smieciom a teraz nie chca odpowiedzialnosci . Bo przeciez gdy ciaza jest zagrozona albo z gwaltu , albo zycie matki jest zagrozone to podlega aborcji tak czy inaczej w swietle obowiazujacego prawa . Tak wiec te wszystkie feministki chcą się tylko pieprzyc z byle kim byke gdzie i odpowiedzialnosci nie ponosic . #bekazpodludzi
  • Odpowiedz
@LibertyHead: nie wiem, czy wiesz, ale kolejne osoby chcą zmienić prawo i właśnie zakazać możliwości aborcji po gwałcie i o tym cały czas dyskutujemy. ale tak to jest, jak się wypowiada, a nie czyta ani wątku, ani informacji z kraju. Twój komentarz jest bardzo nie na temat tego, o czym się tu dyskutuje.
  • Odpowiedz
@ljanik7: nie jest to łatwy temat ale nie uważam aby zabicie osoby było równoznaczne z zabiciem płodu. Oba są organizmami żywymi, lecz płód nie jest jeszcze bytem świadomy, nie jest osobą. Już o tym wyżej pisałem ale można dalej brnąć w błędną wg mnie retorykę traktowania płodu jak osoby aż dojdziemy do absurdalnego stwierdzenia, że masturbacja to ludobójstwo (przejaskrawienie celowe).
Co do decydowania. Fakt, że zbyt wiele swobody w tym temacie
  • Odpowiedz