Aktywne Wpisy

pokipoki +14
#ufo
ale wy jesteście naiwni. Nikt nie przedstawi żadnych dowodów bo ich po prostu nie ma. Nie ma żadnych obcych na ziemi ani w jej pobliżu. Na naszej planecie jesteśmy tylko my i daleko daleko nic. Nikt nas nie odwiedza i nie chowa się za chmurami czy innymi krzakami żeby sobie na nas popatrzeć z daleka. Ogarnijcie się!. USA znowu przedstawi wyssane z d--y opowieści z mchu i paproci bez
ale wy jesteście naiwni. Nikt nie przedstawi żadnych dowodów bo ich po prostu nie ma. Nie ma żadnych obcych na ziemi ani w jej pobliżu. Na naszej planecie jesteśmy tylko my i daleko daleko nic. Nikt nas nie odwiedza i nie chowa się za chmurami czy innymi krzakami żeby sobie na nas popatrzeć z daleka. Ogarnijcie się!. USA znowu przedstawi wyssane z d--y opowieści z mchu i paproci bez

wybierz jedno
- wierna 55.9% (33)
- ładna 18.6% (11)
- mądra 25.4% (15)





Otóż, od jakichś 3-4 tyg rozmawiam z pewną dziewczyną na #tinder (ta, wiem, tam tylko się rucha), zainstalowałem to, przerzucałem sobie na pałę te laski, aż jedna, właśnie ona sama zagadała. Z uprzejmości odpisałem, dziewoja 6/10. Zamiast skończyć rozmowę to zaczęła zadawać mi różne pytania (nie o hajs czy samochód, tylko hobby, etc.). I tak dzień w dzień ta gadka się ciągnęła, ja sam się wkręciłem po jakimś czasi bo dziewczyna pisała naprawdę fajnie, piękna ortografia, rozmowy były ciekawe, miała wyjątkowe zainteresowania i wydawała się być z tych normalnych, żadna karyna. Potrafiła skrobać do mnie przeróżne rzeczy o pierwszej, trzeciej w nocy czy piątej rano, ciągnęła mnie za język. Pomyślałem, może zaproponuję jej spotkanie, skoro tyle ze mną gada to nie jest tak źle, jak nic z tego nie będzie to przynajmniej się spotkamy i pogadamy w realu. Wcześniej nie mogłem jej tego zaproponować, kupa rzeczy na głowie. Więc dziś piszę do niej, najpierw tam jakieś śmiechy hihy, pytam czy może ma ochotę na wspólne kręgle (czemu nie restauracja spytacie? bo tego nie lubi, a uwielbia bilard i właśnie kręgle). I dostałem taką odpowiedź:
myślę OK K---A, ALE O CO CHODZI. Może sobie śmieszkuje, więc odbijam piłeczkę, lekka zmiana tematu i ponawiam znowu pytanie - "no to kiedy masz ochotę?"
LOL i się zdziwiłem, bo seryjnie poczułem się zaskoczony, nie wiedziałem o co chodzi. Nie wyjaśniła mi co dokładnie ma na myśli i w------a mnie z par. To po c--j był prawie miesiąc tego obszernego gadania? Może bała się, że ją r---------ę w kręgle?
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
@mat1989: propsuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mat1989: innego wytłumaczenia nie mam.
R-------------ś ją w kręgle i już przy tobie zamachistym machem wywaliła by Cie ze znajomych na tym tinderze.
A tak serio to tego nie ogarniesz... Ja na szczęście nie mam takich doświadczeń ale czytając wpisy z tagiem #tinder wiem że nie jest to miejsce dla całkiem normalnych lasek.
Napisz jej wprost,