[rezoner]

Skryptowanie blendera jest takie proste - napisanie eksportera animacji przy zerowej wiedzy zajęło mi godzinę.

#rezogry #grafika #grafika3d #gamedev

[rezoner]

@lukasz1985m: Właśnie próbuję coś wyskryptować, bo perspektywa animowania jakiejś płaszczyzny, która lata za siekierą mnie przeraża

[rezoner]

@lukasz1985m: Chciałbym efekt taki jak miałem w pikselach - komiksowy - jednolity kolor - bez żadnej półprzeźroczystości :) Ostatecznie napiszę skrypt już poza blenderem, który będzie kopiował dany kolor z X klatek wstecz.

[latko]

@rezoner: Ale to dobre! Bardzo mi się podoba (｡◕‿‿◕｡)
Życzę powodzenia w dalszej pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeżeli publikujesz gdzieś postępy pracy, to chętnie rzuciłbym na nie okiem od czasu do czasu.

[CJzSanAndreas]

@ja_kasztan: super to było 30 lat temu w czasach commodore 64

[tellet]

@rezoner: @b0lec: Ja, podobnie jak @CJzSanAndreas i @ja_kasztan nie widzę w tym jakiegoś piękna - Owszem, zdaję sobie sprawę, że zrobienie czegokolwiek sensownego w takim CRY- czy REDengine wymaga wielu miesięcy roboty.
ALE
Teraz każdy nagle zobaczył, że może robić "hehe nowe gry" #odzeradogamedevelopera i przy wejściu na steam człowiek ma całą stronę z------ą klonami minecrafta, zombie survivali czy kolejnymi "HEHE KLIMAT, BO 4x16px

[pandapl]

@rezoner: Mamy 2016 a ja nadal mam na ekranie pixele, tylko tym razem wielkości szafy trzydrzwiowej.

[Sethus]

@rezoner: omujborzejakietoladnejachcewtojuzzagrac!!1111 (ʘ‿ʘ)

[sharaquss]

@tellet: mój boże, jeśli Michaił Białkov wprowadzi kiedyś opcję przypinanych postów do tagów, to twój powinien się znaleźć na samej górze dla tagów pokroju #gamedev #indiedev itepe. Serio.

Jeszcze pół biedy, jeśli kolesie nie mają 10$ na kupienie jakichś znośnych assetów graficznych z unity asset store'a / unreal marketplace'a, ale ta 'bylejakość' idzie dużo dalej. Już, k---a, rzygam oglądaniem po raz setny prototypu 'indie' gierek, które

[rezoner]

@tellet: @sharaquss: A FTL i Papers Please to są w waszej ocenie dobre gry czy raczej słabo?

[tellet]

@rezoner:
FTL:
Pograłem, przeszedłem i skasowałem- co z tego, że są tam jakieś nowe statki i na siłę doklejane dodatki, żeby jeszcze tam kogoś przytrzymać, jak cały czas masz tylko przeskakiwanie od sektora, do sektora i przeklikiwanie się przez popupy, od których zależy czy masz kogoś rozwalić, czy gdzieś dolecieć... To już chyba Galaxy on Fire na komórki miało lepszą "fabułę", o statkach nie wspominając.

Papers Please:
Grałem tak długo, dopóki się nie zorientowałem, że to co piszą w recenzjach to wierutna bzdura, bo też musisz się odpowiednio przeklikać przez tych ludzi, żeby albo tam jakiejś tajnej organizacji pomóc, czy po prostu dojść do końca, przez szereg

[sharaquss]

@rezoner: Nie wiem, co to ma do rzeczy. Mogą być świetnymi grami, ale jeśli ich styl graficzny i częściowo gameplay jest obecny w ~99% innych indie gierek, to po prostu czuję przesyt i nudę na rynku. Tutaj 'hobbystyczni' developerzy mogliby wprowadzić trochę świeżego powietrza, ale wystarczy popatrzyć na mirkowych devów i wszystko jasne.

Jak dla mnie, pewne kombinacje gameplay'u + designu, powinny być wykorzystywane sporadycznie, w drodze wyjątku, a nie