Wpis z mikrobloga

Pamietam za gunwiaka mielimy z bratem pietrowe lozko. Gralismy do poznej nocy w rozne gry jak "ostatnia litera" albo "skojarzenia". Najglupsza zabawa bylo "Jakie to auto". Jeden nasladowal dzwiek silnika a drugi musial odgadnac marke i model. No #!$%@? xD Ale gralismy w to w #!$%@?. Brrrrum.. hmm FORD ESKORT!! Nie, Scorpio!
  • 52
  • Odpowiedz
ja pamietam jak z młodsza siostra nie chciałam sie bawić w dom - narysowane kwadraty na podwórku imitujące pokoje i powiedziałam ze nie pozwolę jej wejść do mojego mieszkania poki nie zadzwoni dzwonkiem. zwykle "dzyn dzyń" nie wystarczyło bo wymyśliłam sobie jakaś melodyjkę i kazałam jej zgadywać, a ona biedna nie wiedziała jaka to. dopiero po naprawde długim czasie jak zobaczyłam jen smutek na twarzy, ze nie moze trafić w dźwięk i
  • Odpowiedz
@kiwi_kiwi_kiwi: Kurde... Ja jak miałem z 8 lat, to obejrzałem "Marsjanie atakują", a bardzo bałem się kosmitów wtedy. Wydawało mi się to realnym zagrożeniem. A siostra (5 lat starsza) ciągle mnie straszyła, że przyjdą i mnie porwą, że mama się nie dowie.... Kurde!

Albo raz wracaliśmy bardzo późno do domu. Miałem jakieś 8 lat, więc była pewnie 20:00. A siostra zapytała co bym zrobił, jakby wszyscy zamienili się w kosmitów.
  • Odpowiedz
@chce_miec_psa: No kurde! Albo raz możesz chodzić po ciemku po domu, ale zobaczysz straszny obrazek w internecie i zaczynasz słyszeć kroki czy niemal czujesz, jak ktoś czai się w cieniu.

  • Odpowiedz
@Tauo_Paj_Paj: kiedyś jadąc autobusem 4 licealistów jadących do szkoły grało w dwie litery. Jeden z nich mówił np. BA
to oni w kolejności wymyślali słowa na ba... , aż do wyczerpania znanych przez nich takich słów. Kto nie znał kolejnego słowa odpadał.
  • Odpowiedz
@Tauo_Paj_Paj: My z Bratem graliśmy jeszcze w czołgi: jeden mówił gdzie jedzie np. 4 w prawo, a drugi prowadził narrację typu, rebelianci, ktoś nas zaatakował itp.

PS: Ale i tak najlepsza była walka kołdrami aby przegonić ze swojej strony truciciela #pdk
  • Odpowiedz
@Tauo_Paj_Paj: Ja pamiętam, że z siostrą zawsze graliśmy w zgadywanie reklam. Kto pierwszy powie jakiego produktu to reklama ten dostaje punkt. Zawsze wieczorem skradaliśmy się do pokoju babci, bo oczywiście rodzice kazali iść spać, a że babcia i tak zazwyczaj spała przed tv, to skakaliśmy po programach szukając tylko jakiś reklam :D
  • Odpowiedz
@Tauo_Paj_Paj: pamiętam jak zawsze kuzynka przychodziła do mnie na noc, jak nie zabawa w co to jest, (jedna osoba opisywała jakiś przedmiot który znajdował się w pokoju, a druga musiała zgadnąć o co chodzi), to potrafiliśmy przez całą noc debatować o sprawach dorosłych, ja podawałem jej swoją wiedzę, a ona mówiła mi co ona wie :D
pamiętam jak raz w nocy pytam się jej czy wie jak rodzą się dzieci, ona mówi że wie, ja takie wtf, skąd niby?! przecież w naszym wieku tylko nieliczni elitarni wybrańcy powinni o tym wiedzieć, no ale nie dając po sobie poznać pytam się, --no to skąd?
-no z pępka...
-HAHHAHAHAHHAH
-co?
-ale głuptacha z ciebie, pępek jest za mały żeby mogło przez niego dziecko przejść..one wychodzą
  • Odpowiedz