Wpis z mikrobloga

@matt-salleus: Mirek opisał śmieszną historię, a wy dorobiliście do tego ideologię jaką tępa ma różową. W każdym związku i każdemu zdarzają się głupie teksty, przez powiedzenie zanim się pomyśli, czy potwierdzenie, że to czego się tak broni jest głupie. Co innego jakby takie rzeczy działy się codziennie, ale z tego wpisu tak nie wynika. Wręcz przeciwnie jest na końcu muzyczna i zachodzące słońce. Zluzujcie majty, a nie od razu atakujecie.
  • Odpowiedz
#!$%@? i ja tak mam. dopóki nie zaczynam tłumaczyć na spokojnie z argumentami to myśli, że ma rację i się wydziera. Jak zaczynam operować na przykładach i trzeba trochę pomyśleć "nie po swojemu" - jestem idiotą i w ogóle i nie da się ze mną rozmawiać
  • Odpowiedz
@goromadska:Niekoniecznie, ja ma bolca na boku to robi awantury i szuka tylko okazji aby pokazać jaki "zły jesteś"
Potem "ja już tak nie mogę" i hyc do nowego ciepłego wymoszczonego gniazdeczka u bolca.
"Bo to Twoja wina była..." (autopsja) [Magda, ty suko] :)
  • Odpowiedz
Matko, skąd w Was tyle zła? :D Ktoś opisuje zabawną dla niego sytuację, gdzie dziewczyna w emocjach palnęła coś głupiego, a Wy od razu oceniacie poziom jej inteligencji :D Dobrze, że Wam zawsze udaje się składać logiczne wypowiedzi i jesteście bezbłędni, a zarazem nudni :)


@crazyizkaa: nie wiem jak inni, ale ja na takie "zabawne" teksty pod wpływem emocji reaguję zażenowaniem, a nie śmiechem

  • Odpowiedz
@MaIutkiCzlowiek: Jak już cytujesz, to chociaż naucz się czytać :) "zabawną dla NIEGO sytuację" :) świetnie, cieszę się, że masz inne poczucie humoru i bawią Cię inne rzeczy, dzięki temu świat jest ciekawszy. Nie musisz od razu nikogo atakować przez to, że co innego Cię bawi :)
  • Odpowiedz