Wpis z mikrobloga

Wyobraźmy sobie następujący eksperyment myślowy.

1. Budynek jest na dużym trzpieniu, zaś ten trzpień wbudowany jest w klasyczny fundament. Budynek może się kręcić na tym trzpieniu.
2. Między fundamentem, a budynkiem, prócz trzpienia mogą znajdować się klatki schodowe, jednak zbudowane są one z bardzo delikatnych materiałów. Mogła by to być płyta gipsowa, albo lekkie drewno.
3. Załóżmy, że nadchodzi trzęsienie ziemi, nie licząc trzpienia, wszytko, co łączy budynek z fundamentami zostaje zniszczone, jednak sam budynek nie doznaje dużych zniszczeń, gdyż ruchy ziemi są przenoszone na obracanie się budynku na tym trzpieniu.

Sama wymyśliłam. Pomysł wydaje się możliwy w realizacji, konstrukcja, a zwłaszcza taki trzpień, nie byłaby raczej astronomicznie droga.

#nauka #architektura #budownictwo #inzynieria #liganauki

---
By komentować w tym wpisie, poproś użytkowniczkę o dodanie Ciebie na białą listę - odwiedź link ( http://www.wykop.pl/wpis/13731947/od-dzis-w-moich-wpisach-na-mikroblogu-moga-pisac-t/ ), i napisz, dlaczego to właśnie Ty powinieneś tez tam być (wystarczy, że podasz linki do 2-3 swoich wartościowych wpisów). Jest to zabezpieczenie przed niemiłymi i/lub złośliwymi użytkownikami.
  • 12
@NadiaFrance: z tego co kojarzę to w Japonii albo Chinach mają jakieś rozwiązania na to. Jak zauważył @Felonious_Gru trzpień może nie zdać egzaminu że względu na specyfikę trzęsień ziemi które głównie generują ruchy poziome. Taki trzpień w tym momencie zachowałby się jak zapałka.
@NadiaFrance: @Jubei: wydaje mi się, że przy siłach tej skali uchwyt nie jest potrzebny. A tak chyba tak się to już w duzym uproszczeniu robi. Moze przydaloby sie cos tlumiacego jeszcze. Ale moze sie ktos z budowlanki wypowie.