Wpis z mikrobloga

@Rist0: Nie za ściąganie tylko za udostępnianie - zapewne używała torrentów, a wtedy się również udostępnia. Generalna zasada - nie używać torrentów a już stanowczo nie używać do polskich produkcji (filmów/muzyki)
  • Odpowiedz
@Ternax: Prywatne trackery/VPN/seedbox/unikanie polskich produkcji. Chociaż ja i tak najczęściej jadę z kickassa/TPB i od ~8 lat mi nic nie przyszło. Chyba po prostu wystarczy nie pobierać polskich filmów - amerykańskie firmy z hollywoodu przecież nie będą wytaczać sprawy jakiemuś polaczkowi w kraju 3. świata.
  • Odpowiedz
nie używać do polskich produkcji


@zaslav: Wynika to z zawziętości polskich producentów czy z polskiego prawa które utrudnia roszczenia producentom zagranicznym w stosunku do rodzimych?
  • Odpowiedz
@Rist0: daj znać, ja mam w zeto, 3-4 lata temu (nie pamiętam) wziąłem Hansel un Gretel. nie dość że słabe to, to jeszcze pismo dostałem. od tej pory siedzę grzecznie.
  • Odpowiedz
@donkibwoy: @DynPydro: to straszenie to moglo byc ale na tym sie zawsze konczylo. Mialen niedawno wlasnie zabeanego kompa w sprawie sciagania filmu o Walesie... chyba pol roku go trzymali chociaz po chyba tygodniu wyszlo ze nic nie wykryli...
@zolwixx:
  • Odpowiedz
@SGa2: @Assailant: @zaslav: @Wiedmolol: @donkibwoy:

Trochę więcej informacji na ten moment:
Dostawca to orange
Pobierany film a jakże polski: wkręceni (pobierany jakieś 2-3 lata temu)
Żadnych wcześniejszych wezwań do zapłaty ani nic. Przyjechali z nakazem, na spokojnie powiedzieli co i jak. Poczekali i pozwolili nawet pozgrywać dokumenty z kompa.
Powiedzieli coś w stylu że przyjdzie zapłacić grzywnę około 3k i na tym się skończy
  • Odpowiedz