Wpis z mikrobloga

Cześć Mirasy Mirki i Miraże ( ͡º ͜ʖ͡º) I Mirabelki.
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że jestem aktywnym użytkownikiem wykopu od 4 lat (lvl 24). Założyłem to konto na potrzeby jednego wpisu. Bardzo jestem ciekaw waszych spostrzeżeń. Jest to trochę streszczenie ostatnich lat mojego życia ale nie przeciągając:
Mam dobrego kumpla od dzieciństwa, który znalazł sobie 7 lat temu Karynę iście 10/10 (nie przesadzam).
W początkowych 2 latach znajomości (mojej i jej) była to tylko koleżeńska znajomość. Spotykanie się od czasu do czasu na piwko itp. około 4 lata temu siedząc na gg ona napisała wieczorem. Rozmawiało się nam bardzo dobrze zauważyłem, że ona mnie polubiła z całego towarzystwa najbardziej. W początkowych latach znajomości starałem się być zdystansowany (wiecie dziewczyna kumpla nie wypada zbytnio trzymać się ku niej). Mimo wszystko zaczęliśmy ze sobą często rozmawiać przez internet. Uprzedzając nie miałem zamiaru zdradzać kolegi i wydaje mi się, że ona również. Mimo wszystko będziecie zapewne zdziwieni tym, w jaki sposób to się rozwinęło..
Minęły prawie dwa lata zwykłego spotykania się i częstego pisania ze sobą. Myślę, że koledze (jej chłopakowi) z początku nie podobało się to ale później chyba zrozumiał, że to zwykła znajomość. Owa znajomość rozwinęła się tak, że obiecaliśmy sobie dozgonną przyjaźń. Teraz trochę opiszę tą przyjaźń i jestem ciekaw waszych wypowiedzi co o tym myślicie. Pytam dlatego, że słyszałem już od niejednego znajomego, że ten nasz "związek" nie jest normalny.. Wiem, że niektórzy podejrzewają nas o romans.
Z ową Przyjaciółką potrafimy pisać codziennie w sumie nie potrafimy już bez siebie żyć. Wiem, że jest dla mnie taką osobą, której mogę powiedzieć wszystko nie obawiając się, że komuś powie. Wiem, że zawsze broni mnie gdy ktoś coś złego o mnie powie. Jesteśmy w stanie pomóc sobie w większości sytuacji. Staliśmy się dla siebie ważni, potrafimy sobie mówić czułe słówka typu "Kocham Cię" itp. Nawet przy innych znajomych i jej chłopaku. Czasem gdy jesteśmy sami potrafimy się długo ze sobą przytulać, mówiąc sobie przy tym czułe słówka. Potrafimy trzymać się za rękę jednocześnie oboje utrzymując, że to tylko normalna przyjaźń. Mirki co myślicie o takim zachowaniu jak wy na to patrzycie.
Robię ten post dlatego, że nie wiem co z tym dalej robić. Trwa już to długo i powoli widzę, że kumpel oddala się ode mnie. Nie chcę psuć wcześniejszej znajomości ani tym bardziej czyjegoś związku. Zastanawiałem się czy powoli się nie oddalić. Byłoby ciężko z uwagi na to, że my się kochamy jak przyjaciele. Jak miałoby wyglądać to oddalenie się.. Zawsze byliśmy dla siebie szczerzy a teraz miałbym odejść od niej tak bez wytłumaczenia? Wiem, że ciężko by to zniosła. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Ja chyba też nie potrafiłbym się pozbierać..
#pomocy #pytanie trochę #zwiazki i trochę #friendzone #przyjaciele #rozkminy
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Nowekontostaregomirka: Znajdź sobie dziewczynę, raz dwa wybije Ci tą przyjaciółkę z głowy. A tak poważnie, to skoro nikomu z was to nie przeszkadza, to niech przyjaźń trwa. Postaraj się jednak ograniczyć czułości. I nie zrób nic głupiego, serio
  • Odpowiedz
@Nowekontostaregomirka: rozowychpaskow nie zrozumiesz. Ona może być z tamtym bo jest jej wygodnie a ciebie traktuje jako zabezpieczenie.
Jakby sytuacja się odwróciła na 100% byłaby inba bo jak może utrzymywać że to nic więcej.

Ty sam nie czujesz że to jest troche nie halo? Mówienie że się kocha, trzymanie za rękę, dłuuugie przytulanie. Mam najlepszego przyjaciela który jest gejem i on się tak nie zachowuje.
Postaw się w tej sytuacji,
  • Odpowiedz
@Nowekontostaregomirka: Piszesz, że nie zrobiłbyś tego najlepszemu kumplowi, ale spójrz na fakty, Ty cały czas to robisz. Mimo, że do niczego nie doszło, to ale musisz przyznać, że to nie jest normalne, jeśli mówi się do dziewczyny kumpla że ją kocha. Moim zdaniem nawarzyłeś sobie piwa które teraz musisz wypić, i jeśli nie chcesz stracić kumpla to musisz się od niej odsunąć i tyle. Jeśli tego nie zrobisz to
a)stracisz
  • Odpowiedz
@Nowekontostaregomirka: jak dla mnie to jeśli przez tyle czasu utrzymywaliście kontakt i z tego co widzę to darzy cię ona silniejszym uczuciem niż swojego chłopaka to porozmawiajcie i zostańcie parą bo kumpel się męczy i ona chyba też. Jeśli twój kolega jest normalny to zrozumie to że ona woli ciebie, takie jest życie a to że nie zdradziłeś notabene jego świadczy że nic złego nie zrobiłeś. A co jeśli to
  • Odpowiedz
@Nowekontostaregomirka: Jak dla mnie chora sytuacja. Może to wcześniej była przyjaźń ale przerodziła się ona raczej w coś większego, no sorry ale nie uwierzę, że przyjaciele mówią do siebie Kocham Cie, przytulają się ze sobą, a potem to pójdzie jeszcze dalej bo zacznie Was ciągnąć do innych rzeczy. Z tej sytuacji nie da się wyjść bez ranienia kogokolwiek. W ogóle nie czaje tego jak można pisać codziennie do kumpla chłopaka,
  • Odpowiedz
@Nowekontostaregomirka: Żałosna sytuacja i dorabianie bzdurnej ideologii do swojego zakochania. Baw się w to dalej. Mam nadzieję, że Twój kolega przejrzy na oczy i przestanie być takim naiwniakiem. Przyjaźń? Phehehe, nie rozśmieszaj mnie, kobiet w ogóle nie znasz.
  • Odpowiedz