Wpis z mikrobloga

Prawie jak w podstawówce. Pewna dziewczyna ignoruje wszystkich chłopaczków, którzy wokół niej się kręcą, więc oni postanawiają się zjednoczyć i zemścić robiąc jej mnóstwo fantastycznych i pomysłowych żarcików. W końcu pojawia się najsilniejszy i najinteligentniejszy w klasie, który również przyłącza się do zabawy i od razu staje na czele całej bandy, która od tej pory będzie go bezgranicznie wielbić.

Ale w sumie cieszę się z tej "afery". Dzięki temu, mam nadzieję, znikną stąd wszyscy idioci, a ich multikonta będą skutecznie tępione. I w ten sposób za tydzień, może miesiąc, może kilka atmosfera się tu fantastycznie oczyści i cała mentalna #podbaza i #gimbaza wyleci stąd na zbity pysk...


#zenada
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@qwerty987: Skoro już porównujesz sytuację do szkoły, to Elfik jest raczej nauczycielką, która porobiła sobie kiedyś gołe foty i teraz wyrzuca ze szkoły każdego, kto tylko o nich wspomni. Pytanie: kto zatrudnia na stanowisko nauczycielki taką osobę :)
  • Odpowiedz
@Aleksander_Newski: wystarczy mi nadzieja, że konta pseudo-rewolucjonistów wkrótce stąd wylecą..

@cabron: naprawdę nie widzisz zabawności tej sytuacji? k---a przecież to internet.. coś się komuś nie podoba w organizacji więc idzie sobie w inne miejsce, a nie robi z tego sprawę życia i śmierci.. żałosne to jest strasznie
  • Odpowiedz
@qwerty987: Bez sensu. Powinno być raczej: Krystyna w podstawówce zrobiła sobie gołe focie w kiblu, aby pokazać je Sebastianowi. Seba nie wytrzymał i pokazał wszystkim. Wszyscy zobaczyli, pośmiali się i prawie zapomnieli. Prawie, bo Krycha chodzi teraz po klasie i bije każdego, kto o nich wspomina tym samym nakręcając jeszcze całą spawę.
  • Odpowiedz
@qwerty987: Widzę zabawność tej sytuacji, bo gdyby nie głupie działania adminów, to wszyscy już dawno zapomnieliby o fotkach elfika a wiele osób nawet by o nich nie wiedziało. Nikt tu nie robi sprawy życia i śmierci, po prostu jest okazja, żeby pokazać adminom, że w pewnych kwestiach ich działania są głupie. A że zwykłe tłumaczenie nie pomagają, to trzeba to robić tak jak w tej chwili.
  • Odpowiedz