Aktywne Wpisy
zbyszko17 +222
Zapraszam do pisania swoich propozycji "na chlopski rozum" na temat zwalczenia powodzi na śląsku. Zaczne od mojej, skoro na Wiśle jest rekordowy niski poziom wody to może przekierujemy rzekę tak aby plynela do Wisły? #powodz
aegypius +283
Czy ten naród już totalnie zdziczał i pozbył się jakichkolwiek przejawów człowieczeństwa i rozumu?
Pamiętam 1997 i powódź (jako obserwator, nie uczestnik):
- ludzie brali sprawy w swoje ręce, bo rząd był jak dziecko we mgle
- wędkarze przyjeźdżali ze swoimi łódkami
- właściciele składów budowlanych dawali piasek
Pamiętam 1997 i powódź (jako obserwator, nie uczestnik):
- ludzie brali sprawy w swoje ręce, bo rząd był jak dziecko we mgle
- wędkarze przyjeźdżali ze swoimi łódkami
- właściciele składów budowlanych dawali piasek
To co zrobiło społeczeństwo z ludźmi to jest jakieś nieporozumienie. Presja na kobiety i mężczyzn urosła do takiego stopnia, że nie dziwie się, że niektórzy sobie z tym nie radzą. Oczywiście jeśli chodzi o wymagania kobiet i mężczyzn niewiele się tak naprawdę zmieniło. Tak #tfwnogf, kobiety zawsze chciały zaradnego mężczyzny, a facet kobiety ładnej, która będzie jego wizytówką. W tym poście chodzi mi bardziej o presję społeczeństwa, a nie konkretnych jednostek.
Ideał kobiety według społeczeństwa- korpobicz z 5 fakultetami, najlepiej studia ekonomiczne i coś z marketingiem. Dobrze jakby była menadżerką. Kobieta absolutnie nie może zajmować tylko i wyłącznie domem/pracować w salonie kosmetycznym, bo to przecież nie wymaga inteligencji (co jest oczywiście bujdą). Najlepiej, żeby poza pracą w swoim korpo spłodziła troje ładnych (powtarzam ładnych) dzieci, gotowała obiady, sprzątała i umiała się dobrze kochać. Nie bez znaczenia pozostaje wygląd. 170 wzrostu, długie nogi, duże c---i (D przynajmniej) i płaski brzuch. Fitness co drugi dzień wskazany. Musi lubić s--s, ale nie może się puszczać, bo będzie dziwką. Musi być niezależna, to znaczy zależna od wymagań społeczeństwa.
Ideał faceta według społeczeństwa- prawnik/informatyk/menadżer/lekarz/dobry prowiec. Co najmniej 15k (no bo przecież 10k, to na waciki). Pewny siebie z brodą żelazną i niskim głosem, 185-190 to przynajmniej. Dodatkowo poza byciem przedsiębiorcą musi mieć kaloryfer i fajną klatę, ramiona szerokie, bo suchoklatesem może być każdy. BMW X5 z salonu, to najbidniej. Ma nie potrzebować kobiety do życia. Cynik, s------l, zaliczacz.
I wiecie co? Ja się wcale nie dziwie falom depresji, mizoginii i stulejki. Smutne jest to, że ludzie zatracili tak naprawdę siebie. Ci którzy nie radzą sobie z tym zostają stulejami i mizoginami piszącymi #logikarozowychpaskow, albo gdy jest to kobieta, udają suki, a potem pół nocy płaczą w poduszkę. Wiecie dlaczego tak jest? Bo ci ludzie nie potrafią uświadomić sobie, że to tylko iluzja społeczna.
#gorzkiezale #przemyslenia #niebieskiepaski #rozowepaski
Przestałem
@lucciola: Wy potraficie czytać? Gdzie ja napisałem coś o sobie? Gdzie ja napisałem coś o łączeniu się w pary, że podajesz mi przykład zaniedbanego mężczyzny z kobietą? Ja nie jestem stulejką, przeżyłem kilka związków. Po prostu interesuje się psychologią i doszedłem
no i jesteś błędzie, są stulejkami ponieważ mają taką konstrukcję psychiczną, a nie dlatego, że społeczeństwo wywiera na nich jakąś presję. Nawet 200 lat temu mieliby prawdopodobnie problem ze znalezieniem sobie kogoś (choć na pewno mniejszy, bo byliby zmuszeni do częstszych kontaktów
Cytujesz:
Ty chyba nie masz w rodzinie/znajomych trzydziestoletniej panny/kawalera, albo kilkunastoletniego pryszczatego kuzyna.
No, straszna presja. Bo cie babcia zapytała czy masz już dziewczyne.
Historycznie, żyjemy w czasach gdzie społeczeństwo wywiera najmniejszą presje na posiadanie partnera. Przegrywom nigdy nie żyło się lepiej niż teraz i nigdy nie mieli więcej swobody. Nie ma praktycznie żadnej presji. Co najwyżej kilka pytań cioci czy koleżanki z pracy. Kiedyś staropanieństwo było równe inwalidztwu.
Presja ta jest wymyślona przez ludzi, którzy sami się źle czują z tym,
Bo Twoja teoria jest głupia i wygląda na usprawiedliwienie przegrywu :)
Bez urazy, wiem, ze możesz być zupełnie kimś innym. Tak to już jest w internecie :)