Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu mirko gęsto wyśmiewało się z artystki (?!) ukrywającej się pod pseudonimem Sarsa i jej kawałka Naucz mnie
Padały prześmiewcze słowa, że tekst tej piosenki jest chaotyczny, że to zlepek niepowiązanych zdań, grafomania udająca poezję i tak dalej.
Tym bardziej mi smutno ogłosić, mirki i mirabelki, że robiliście sobie jaja z pogrzebu. Sarsa jest po prostu niepełnosprawna językowo, ma problemy ze zrozumieniem, co się do niej mówi, a mimo to, na przekór własnym słabościom stara się tworzyć muzykę i słowa do niej. Wiem to, bo obejrzałem wywiad z nią, który ewidentnie pokazuje, jak trudno jest jej się wysłowić i odpowiadać na pytania z sensem.
Mirki i mirabelki, idźcie przeprosić Sarsę. Śmiać się z jej tekstów to jak śmiać się z gościa na wózku inwalidzkim, który gra w koszykówkę.
#muzyka (chyba) #heheszki #narkotykizawszespoko
  • 38