Wpis z mikrobloga

@lechwalesa: Pisałem to już wcześniej, ale napiszę raz jeszcze.

Tragicznie kończy się Pana historia. Trochę mi Pana żal. Pewnie ciężko żyć dziesiątki lat w skorupie, udawać kogoś kim się nie jest, być prostym, może niezbyt bystrym gościem opakowanym w megalomanie i cwaniactwo jako protezę inteligencji. Brnąć całe lata w kłamstwo, głębiej i głębiej. Stracić świadomość, co przy takiej ilości kłamstw, było kłamstwem, a co prawdą. Im dalej w las tym bardziej