Wpis z mikrobloga

@uirapuru: Boje się tego, że to strzela i zabija. Nie mam nic przeciwko temu, żeby ludzie posiadali i trenowali oraz bronili się. Ale ostatnio rozmyślałem, może mam bujną wyobraźnię aż za bardzo, ale jakoś nie czułbym się komfortowo trzymając b--ń w ręku, bałbym się postrzelić, albo kogoś... przypadkiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@qwerter: ranić i zabijać - wyciągnięte z kontekstu. Ranić w samoobronie? Szantażować zranieniem w samoobronie? To nie jest czarno-białe. Tak jak napisałem - b--ń służy do tego, by przeżyć, a nie zabić ;) Jedni zakłamują pojęcia i wmawiają, że to zło i ch... a jako strzelcy i ludzie, którzy mają z tym do czynienia próbujemy odkłamac.
  • Odpowiedz
@uirapuru: Jakichkolwiek wolt logicznych byś tu nie odstawiał, mówienie, że b--ń służy do tego, żeby przeżyć nie zabić jest odwracaniem kota ogonem. B--ń powstaje do tego, żeby zabijać (względnie ranić\okaleczać). Gdyby nie miała tej podstawowej funkcji, wszystkie te samoobrony i szantaże byłyby nieefektywne. Strzelaj sobie na strzelnicy, popieraj powszechny dostęp do broni, kolekcjonuj czarnoprochowce, nic mi do tego, może nawet postrzelam kiedyś do puszek jak będzie łatwiej\taniej. Ale nie rób
  • Odpowiedz