Wpis z mikrobloga

#!$%@?, ja #!$%@?, od miesiąca próbuje się dostać do rodzinnego po skierowanie, ale pracuje w takich godzinach że rejestrować się mogę tylko telefonicznie...tyle że telefon wiecznie zajęty więc prawdopodobnie słuchawka po prostu leży bo "to za dużo roboty". Dzisiaj postanowiłem iść osobiście, "najwyżej godzinę później będę w pracy" pomyślałem.



#nfzcwel #sluzbazdrowia #gorzkiezale #truestory #szczecin
  • 12
@wuut: ja codziennie widzę jednego emeryta ruszającego do (chyba Medicusa) codziennie o 6:20 - w tych godzinach sam jadę do pracy. Nawet nie myślę, żeby iść w trakcie choroby do przychodni, bo po prostu jestem za młody, żeby stać w tych kolejkach jak za PRLu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@The_Kleks: Do podstawowych rzeczy to mam na szczęście wykupioną prywatną opiekę medyczną.... ale jak ten jeden raz potrzebuje iść do specjalisty to nie ma takiej możliwości :///
@wuut: To jeszcze nic. Bratowa próbowała dodzwonić się przez kilka godzin, dziecko chore, gorączka itp. Do 12 nikt nie odebrał telefonu. Wzięła bajtla i poszła do przychodni.
Przy wejściu widzi przez szybę trzy babsztyle w rejestracji. No to dzwoni "dryń dryń" i żadna nie ruszyła 4 liter do telefonu. Tylko "hihihihi" miedzy sobą. #!$%@? weszła i mówi, że dzwoniła i widziała, ze żadna nie ruszyła w stronę telefonu i że chce