Wpis z mikrobloga

wczoraj wieczorem byłem w złotych tarasach na filmie #deadpool . Wiecie, taki śmieszny film, gość odcina ludziom głowy i je kopie w innych gości, przecina kogoś na pół takż że flaki lecą, odcina sobie rękę, wali konia, podrywa staruszkę, c---i cipy s--s. No i siedzę sobie z żoną w kinie a obok mnie siedzi sobie dwóch 10-o latków i oglądają z przejęciem, czasem jeden aż klaszcze z wrażenia a drugi go ucisza, bo ten pierwszy zwraca na nich uwagę xD (drugi uciszał nawet jak ten pierwszy się śmiał kiedy cała sala się śmiała xD).

No i tu można by wstawić moralizujący tekst o tym jakie to niemoralne potwory z nich wyrosną, ale tak naprawdę to myślę że wszyscy możemy im zazdrościć tego wieczoru pełnego wrażeń, bo ja już nigdy nie obejrzę żadnego filmu z takimi emocjami jak tych dwóch małych gości. Oczywiście jak 3/4 sali wyszło na napisach to oni zostali z nami do końca żeby obejrzeć filmik po napisach i rozmawiali sobie o uniwersum tak jakby mieli w domach po palecie komiksów. a jeden stwierdził że teraz deadpool wszedł do jego top5 ulubionych bohaterów marvela :).
#truestory #coolstory #fiszustory

fiszu86 - wczoraj wieczorem byłem w złotych tarasach na filmie #deadpool . Wiecie, ta...

źródło: comment_6v367iINcezT1EQMUZAVeoj3QmQDDVtH.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Vladimir_Kotkov: tego filmu nie można nie zobaczyć, bo jest po prostu wyjątkowy. nawet jeśli miałby się nie spodobać, ale na 95% się spodoba. Nie ma tam żadnych kompromisów jeśli chodzi o brutalność, kilku żartów można nie załapać, bo część jest odniesieniem do czeluści amerykańskiej popkultury a część do niuansów z marvela. ale ogólnie prędzej czy później ten film to pozycja obowiązkowa.
  • Odpowiedz