Wpis z mikrobloga

@josedra52: albo obie:
Elegancka restauracja. Małżeństwo z długim stażem zasiada do kolacji. Nagle na salę wchodzi seksownie ubrana piękna młoda kobieta. Podchodzi do ich stolika i jak gdyby nigdy nic lubieżnie całuje mężczyznę w usta i mówi:
- Do zobaczenia później, Misiu...
Po czym oddala się powolnym krokiem. Żona ze zdumienia nie może złapać oddechu, kiedy już jej się to udaje, krzyczy do męża:
- Kto to, do cholery, był?!!
-
@hesar: Ale, po co? Skoro do dupczenia ma kochankę. To po co mu żona? Ma kasy jak lodu, to sobie służącą i kucharkę wynajmie.

Mógł by ktoś wytłumaczyć? Zawsze mnie zastanawiało, po #!$%@?.
Chyba tylko majątek pół na pół.