Wpis z mikrobloga

@polik95: Dwie sprawy:

1. Bardzo blisko gór i rozrywek z nimi związanych

2. Sentyment - wielu ludzi odwiedziło Zakopane choć raz w życiu. Duża część z nich, gdy byli mali. Więc pewnie działa to na tej samej zasadzie co u mnie wspomnienie morza - co z tego, że zimno, brzydko i ogólnie nieciekawie, ale spędziłem tam dużo fajnych chwil na (na przykład na koloniach) i jakoś tak mam ochotę jeszcze nie
@polik95: Właśnie to nie chodzi o samo miasto a usytuowanie, jak ja jadę do Zakopca to mam w dupie jaki standard ma kwatera, ma mieć łóżko, łazienkę i względny spokój bo wychodzę rano i wracam wieczorem (zazwyczaj późnym) także jeśli chodzi o same Zakopane to za wiele to ja go nie widzę :)
@MatMal: Łunę na zdjęciach mam zazwyczaj od mgły/wilgoci w powietrzu/smogu. Myślałem, że o to chodzi.
Jeśli nie, to właściwie nie wiem co innego. Na tym zdjęciu raczej niczego pod tym kątem nie likwidowałem - jedynie trochę w dół najjaśniejsze partie obrazu, ale to norma i do tego niewiele, bo około 10% :)
@HulajDuszaToLipa: rozumiem :) Dzięki za odpowiedź :) Rzeczywiście, zdjęcie robione o takiej porze że jeszcze jasno (względnie ;p) więc może i dlatego brak łuny :) Dopiero teraz zwróciłem uwagę na niebo i czas naświetlania. Anyway, piękne!
@Pitbwa: To nawet nie to, że przereklamowana, po prostu najlepiej (szczególnie krupówki) unikać takich miejsc i tyle, no ew. wpaść coś zjeść, ale nawet i na żarło wolę się udać w inne miejsce, w sumie to za cholerę bym się nie wybrał do Zakopca nie idąc w góry
@beer_man: Ciężko mi się nie zgodzić! sam ze znajomymi jeżeli jesteśmy w Zakopanem to tylko po to aby przenocować. Chociaż zazwyczaj ostatniego dnia pobytu trzeba przejść się na Chiński market znaczy Krupówki i kupić jakieś souveniry młodszemu rodzeństwu przed wskoczeniem w transport powrotny :D
@Pitbwa: No tak, ale to idziesz szybko kupujesz i z głowy, ale żeby łazić po tych targach czy coś, heh. Jakoś w zeszłym chyba roku się na gubałówkę wybraliśmy bo też w sumie od dzieciaka nie byłem, ale zazwyczaj unikam, ale pogoda na szlak była słaba to ok. Kuurna...nigdy więcej, no może ten wyciąg (zjeżdżalnia?) nie wiem jak jak to nazwać jeszcze takie w miarę, ale cała reszta to taki duży