Wpis z mikrobloga

@Pokrywek: Mam wrażenie, że to jest jedno z tych pytań które ociera się o coś głębszego. A może warto wpierw sobie zadać pytanie podstawowe czy budyń malinowy chciałby być ugotowany? Takim wesołym akcentem kończę moją wypowiedź:) hehe :)
@Pokrywek: bez przesady, dzieciaki nie mają problemów z takimi zadaniami :)

Ty z kolei pewnie założyłbyś, że jeśli na jeden czekoladowy zużyła pół litra, to na każdy kolejny czekoladowy trzeba pół litra. A skąd to założenie? A może na drugą torebkę trzeba 501,2 ml a nie pół litra? ;)

Nie doszukuj się na siłę :)