Wpis z mikrobloga

#logikarozowychpaskow
Wczoraj moja prywatna żona miała tzw babski wieczór - spotkała się z psiapsiókami.
Po powrocie do domu oświadczyła mi, że koleżanki zwróciły jej uwagę, iż jest źle traktowana.
Jedna z psiapsiółek jest rozwódką (chłop od niej praktycznie uciekł), druga jest starą panną...
Ot, autorytety!
  • 52
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach