Wpis z mikrobloga

#logikarozowychpaskow
Wczoraj moja prywatna żona miała tzw babski wieczór - spotkała się z psiapsiókami.
Po powrocie do domu oświadczyła mi, że koleżanki zwróciły jej uwagę, iż jest źle traktowana.
Jedna z psiapsiółek jest rozwódką (chłop od niej praktycznie uciekł), druga jest starą panną...
Ot, autorytety!
  • 52
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Chociaż nie bardzo wiem o co jej chodzi, bo przcież nic nie robię...


@s3kawka: Musisz się dowiedzieć i zareagować. Jak nic nie będziesz robił, to masz p--------e (znaczy i tak masz), bo one tylko będą jej p-------ć w głowie. Takie "przyjaciółki" to j----e hieny, które żywią się dramatycznymi historiami.
  • Odpowiedz
@s3kawka: Hoho skąd ja to znam. Kiedyś poznałem koleżankę mojej różowej i potem jak już sobie poszedłem, ta jej powiedziała, że wyglądam na s--------a i powinna mnie zostawić. Dodam, że jej facet ją zdradzał i ona to od niego nie odeszła. A ja sam jestem praworządny dobry
  • Odpowiedz