Wpis z mikrobloga

Opowiem wam o moich przygodach ze sklepem #quokka.pl.

Zamówiłem sobie kilka opakowań #yerbamate do tego nową tykwę i bombilę. Paczka przyszła dosyć szybko (zamówienie w środę w nocy, w czwartek wysyłka, w piątek przesyłka w paczkomacie). Uradowany otwieram pakunek, wyjmuję po kolei suweniry, no i okazało się, że się nie zgadza. Zamawiałem Taragui Con Palo w paczce 250g a dostałem 0,5kg.
"O nie!" - pomyślałem. "Tak dalej być nie będzie!".
Hyc do klawiatury mojego Personal Computer i smaruję maila. W treści opisuję moje doświadczenia, że jak tak można, że pomyłka, że ja płaciłem za co innego i mnie się nie zgadza. Ze zdenerwowaniem proszę o nr konta szanownego sklepu (płaciłem PayPal'em), aby wyrównać kwotę do paczki większej - nie będzie nikt mi dawał więcej niż to, za co zapłaciłem.
Po jednym dniu dostałem odpowiedź od sklepu. Wiecie co mi napisali? Owszem, przyznali się do pomyłki, ale nr konta nie dadzą, niech to będzie prezent na walentynki!!! Jak tak można?! Tak się traktuje klienta?! Co najgorsze, fragment o walentynkach zobaczył #rozowypasek no i się zaczęło... Pretensje, że jakaś "kwoka" mi prezenty na walentynki wysyła, że co ja sobie wyobrażam, że śpię na kanapie. No ja bardzo dziękuję za taką obsługę...

Nawet nie wołam ich profilu, bo zaraz pewnie będą się tłumaczyć i robić te swoja PRowe zagrywki....

narowerzesamochodem - Opowiem wam o moich przygodach ze sklepem #quokka.pl.

Zamówi...

źródło: comment_eKV50rH5qWtiWTmYrij4LJrfc1DVSwLL.jpg

Pobierz
  • 71
@rubytree: Dobrze już dobrze, idź prawić morały gdzie indziej. Mnie osobiście już mdli wykopkowa nadgroliwa uczciwość, która w 90% poszłaby w niepamięć jakby znalazł jeden z drugim torbę i w niej 100 tyś. Dlatego śmiać mi się chcę, z przelewaniu firmie 10 zł na konto, bo się pomylili w wysyłce. ( strata dla nich to pewnie jakieś 5 zł max, bo reszta to ich marża)