Wpis z mikrobloga

Mirasy, powiem wam że dobrze jest mieć przynajmniej jednego normalnego sąsiada- wróciłem pół godziny temu z nocki w pracbazie, a pod domem wspomniany spoko sąsiad miał problem z odpaleniem auta (mimo iż jest u mnie teraz z 7 stopni). To od razu zaoferowałem pomoc w postaci odpalenia z kabli- zadziałało. Sąsiad wyciągnął dwa piwka i każdy szczęśliwy :) I tak już od dłuższego czasu sobie pomagamy, on ostatnio pomógł mi przy aucie- dostał 4-pak, ja zrobiłem mu kompa- dostałem 4-pak, on przyszedł mi pomóc przy wstawieniu lodówki i kuchenki- wyszedł z flaszką. I tak sobie pomagamy co kto potrafi wiele przy tym oszczędzając


#coolstory
  • 47
@Target1920: #!$%@?ąc już od tej dokładnie sytuacji, bo może macie tam swój układzik do drinkowania, ale #!$%@? mnie rodzaj narzucanej przez wielu formy zachowań polegającej na odpłacaniu za każdą guwnoprzysługę flaszeczką, piwkiem, czteropaczkiem, a jak tego nie zrobisz to jesteś #!$%@?. W życiu nie dałbym za jakieś odpalenie, czy popchnięcie żadnego piwa bo i sam nigdy bym nie oczekiwał nic za tak drobną przysługę. Moim zdaniem zabija to całą radość z